Czy wiecie, jaka jest jakość powietrza którym oddychacie? W terenie mamy czujniki jakości powietrza, aby osoby korzystające z aplikacji czy stron internetowych mogły szybko sprawdzić stan jakości powietrza. A w domu? Jak rozpoznać, czy powietrze, którym oddychamy, jest dobre czy złe? Z pomocą przychodzi marka Edimax, która stworzyła urządzenie do analizy jakości powietrza – EdiGreen Home. A my mogliśmy je dla Was sprawdzić. A, czy jest przydatne w domu, o tym przekonacie się czytając naszą recenzję urządzenia.
Zanieczyszczone powietrze ma negatywny wpływ na nasze zdrowie. Raporty publikowane przez WHO jednoznacznie to stwierdzają, jego wdychanie negatywnie wpływa na naszą kondycję zdrowotną m.in. na układ oddechowy czy układ krwionośny. Tym bardziej, że przed zanieczyszczeniem powietrza bardzo trudno się uchronić. Najprostszą metodą uniknięcia smogu wydaje się niewychodzenie z domu, ale nawet wtedy nie jesteśmy w stanie się przed nim zabezpieczyć. Trzeba pamiętać, że w pomieszczeniach nie jesteśmy całkowicie odizolowani. Ostatnio wiele słyszy się o smogu. Co to takiego?
Przyczyna wysokiego poziomu PM2,5 jest stosunkowo złożona, w tym bezpośrednia emisja drobnych cząstek z procesu spalania (pierwotne cząstki PM2,5) oraz cząstki wtórne generowane przez wielofazowe reakcje chemiczne zanieczyszczeń atmosferycznych. Głównym powodem zanieczyszczeń powietrza w Polsce jest spalanie węgla i drewna w gospodarstwach domowych, które odpowiada za ponad 50 proc. emisji pyłów (PM10) i ponad 80 proc. emisji rakotwórczego benzo(a)pirenu. Zanieczyszczenie wzmagają także zakłady przemysłowe i elektrownie węglowe oraz komunikacja – najbardziej uciążliwe są stare samochody z silnikami diesla, często bez filtrów cząstek stałych.
Choć zanieczyszczenie może być niewidoczne dla ludzkiego oka, to jego efekty po czasie stają się wyraźnie odczuwalne. Osoby cierpiące na choroby płuc są narażone na większe ryzyko pogorszenia się objawów.
PM10, czyli cząsteczki o średnicy nie większej niż 10 mikrometrów, w dużej mierze zatrzymywane są w górnych drogach oddechowych, podrażniając błonę śluzową nosa, gardła, krtani, a nawet tchawicę i oskrzela. PM2,5 to pyły, które penetrują głębiej – do oskrzelików, przez co działają drażniąco na dolne drogi oddechowe, powodując napady kaszlu, duszności, szczególnie u osób ze skłonnością do chorób obturacyjnych, tj. astma czy przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP). Są też – rzadko mierzone, ale bardzo niebezpieczne – PM1, przenikające do pęcherzyków płucnych, oraz jeszcze mniejsze PM0,1, które dostają się do krwiobiegu i działają toksycznie ogólnoustrojowo. Te ostatnie często prowadzą do złego samopoczucia, powodują bóle głowy, mogą zmieniać parametry ciśnienia tętniczego krwi, przez co wpływają niekorzystnie na układ krwionośny, a także ośrodkowy układ nerwowy – podkreśla prof. dr hab. n. med. Bolesław Samoliński, wiceprzewodniczący Kapituły Narodowego Komitetu Seniora, kierownik Katedry Zdrowia Publicznego i Środowiskowego WUM, wiceprzewodniczący Rady Uczelni WUM.
Pomimo tego, że mamy mały wpływ na jakość powietrza na zewnątrz, możemy zatroszczyć się o jakość powietrza, którym oddychamy w domu. W przypadku czystości powietrza sprawa jest bardziej oczywista. Jeśli Wasze mieszkanie lub biuro jest podatne na zanieczyszczenia powietrza wewnętrznego, to może się tu przydać oczyszczacza powietrza, który usunie szkodliwe cząstki i poprawi jakość powietrza. Natomiast jeśli chodzi o optymalną wilgotność powietrza, odpowiedź na pytanie, czy warto zakupić nawilżacz, zależna jest od tego, jaki faktycznie na co dzień jest stan wilgotności w pomieszczeniach, w których przebywamy. Warto wiedzieć, że optymalna wilgotność powietrza dla właściwego funkcjonowania organizmu człowieka powinna mieć wartość między 40% a 60%. Oczyszczacz czy nawilżacz powietrza – co lepsze do domu? Część z nas decyduje się na zakup oczyszczacza, inni z kolei wybierają nawilżacz powietrza. A może warto postawić na urządzenie 2 w 1, czyli oczyszczacz z funkcją nawilżania? A może w ogóle z któregoś zrezygnować i zaoszczędzić pieniądze? Aby odpowiedzieć na tak postawione pytania musimy wpierw wiedzieć, z czym mamy do czynienia.
Zawartość opakowania
- analizator AI-2002W
- podstawka analizatora
- zasilacz (12V/1A)
- płyta CD z pełną insrukcją obsługi
- skrócona instrukcja obsługi
