Branża motoryzacyjna na całym świecie znalazła się w głębokim kryzysie. Tylko do początku czerwca w Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii koncerny zmniejszyły produkcję o 2,5 mln pojazdów, drastycznie spadł też popyt. W najmniejszym stopniu pandemia COVID-19 dotknęła segment „aftermarket” – warsztaty samochodowe nie przerwały działalności w czasie lockdownu. Uczestnicy „Spotkania Liderów Sektora Motoryzacyjnego”, zorganizowanego przez DNB Bank Polska w ramach projektu Wirtualne Studio DNB, są zgodni, że branżę motoryzacyjną czekają duże zmiany. Prognozują, że w najbliższym czasie zarówno producenci, jak i konsumenci zwrócą się ku elektromobilności, a samochody coraz częściej będzie można kupić online.
– Mimo tylu negatywnych informacji, dostrzegamy także pozytywy. Rejestracja samochodów hybrydowych oraz elektrycznych w Polsce wzrosła w tym okresie o 53 proc. r/r. – zauważa Jacek Grzybowski, Eskpert ds. rynku automotive w DNB Bank Polska – Popyt na ten rodzaj pojazdów będzie uzależniony od liczby stacji ładowania, co wymusi inwestycje w tym obszarze – dodaje Jacek Grzybowski. Według danych PZPM i PSPA, na koniec maja w Polsce istniały 1173 stacje ładowania takich pojazdów, to o 69 proc. więcej niż rok wcześniej.
Konieczne nowe spojrzenie
– Szybko zareagowaliśmy na kryzys, a jego zrozumienie jest nieodzowne dla przyszłego rozwoju. Zrobiliśmy też wszystko, żeby zachować jak najwięcej miejsc pracy i zapewnić wszystkim bezpieczne funkcjonowanie. Z kolei od strony biznesowej musimy stawiać na elektromobilność i digitalizację. Prognozujemy, że do normalności wrócimy w 2022 roku – mówi Hans Joachim Godau, Członek Zarządu Finanse, Zakupy i IT, w Volkswagen Poznań.
– Po pierwsze, to odejście od tradycyjnych salonów na rzecz sprzedaży samochodów online. Tylko 9 proc. menedżerów motoryzacyjnych z całego świata wskazuje, że liczba fizycznych salonów w ciągu 5 lat pozostanie bez zmian. Po drugie, zarówno producenci, jak i klienci zwracać się będą ku elektromobilności. Zauważać też będziemy, już teraz obecną, konsolidację producentów samochodowych z producentami części – tłumaczy Mirosław Michna, Partner w dziale doradztwa podatkowego, szef zespołu doradców dla branży motoryzacyjnej, KPMG.
Stabilny rynek aftermarket
– Warto zwrócić uwagę, że o ile w kwietniu większość serwisów zwróciła uwagę na spadek liczby klientów, to w maju ten problem zauważało już tylko 41 proc. z nich. Warsztaty nie odczuły też większych problemów z płynnością finansową czy zaopatrzeniem – mówi Maciej Oleksowicz, Prezes Zarządu Inter Cars. Dane wyraźnie wskazują, że rynek usług w serwisach niezależnych odbudował się bardzo szybko.
– Jedno jest pewne – rynek na pewno się zmieni. Nikt jednak nie wie, jak poradzą sobie zarówno producenci, jak i dostawcy części. Duże znaczenie będzie mieć również zmiana w zachowaniu konsumentów. Trzeba stale monitorować ich preferencje. Na rynku widać powolne odbicie, ale wciąż daleko nam do wzrostów sprzed pandemii – podsumowuje Olga Plewicka, Eskpert ds. rynku automotive w DNB Bank Polska.
źródło: DNB Bank Polska