Internet to nie tylko zabawa i gry – hakerzy tylko czyhają na błędy najmłodszych internautów. 7 oznak, że czas włączyć kontrolę rodzicielską
Dzieci bardzo sprawnie poruszają się w cyfrowym świecie, co wcale nie oznacza, że mogą czuć się w nim bezpiecznie. Wręcz przeciwnie, hakerzy tylko czyhają na błędy najmłodszych internautów.
Test Lenovo Yoga C940 – laptop z funkcjami sztucznej inteligencji
Internet to nie tylko zabawa i gry, ale również miejsce, gdzie dzielimy się informacjami z nieznajomymi, którzy nie zawsze mają dobre intencje. Jeśli dorośli padają ofiarą oszustów, stalkerów czy cyberprzestępców, łatwo sobie wyobrazić jakie niebezpieczeństwa czekają na kilkuletnie dziecko lub nastolatka.
- Jednym ze sposobów na zapewnienia bezpieczeństwa dziecka korzystającemu z Internetu jest zastosowanie kontroli rodzicielskiej. Umożliwia ona monitorowanie oraz filtrowanie nieodpowiednich treści oraz pomaga wypracować lepsze nawyki związane z użyciem smartfona czy komputera. Tego typu funkcjonalność jest oferowana przez niektóre programy antywirusowe – tłumaczy Mariusz Politowicz, z firmy Marken, dystrybutora rozwiązań Bitdefender w Polsce.
Test Motorola edge 20 pro – ja osobiście ją polubiłam
Trzeba jednak uważać, aby narzędzie do kontroli nie było wykorzystywane do obsesyjnego śledzenia każdego ruchu dziecka w Internecie lub naruszania ich prywatności. Kiedy należy sięgnąć po tego typu rozwiązanie? Bitdefender zwraca uwagę na siedem znaków ostrzegawczych, które powinny skłonić rodziców do uruchomienia trybu kontrolnego.
- Dzieci zakradają się z urządzeniami elektronicznymi do sypialni. Chociaż takie postępowanie można zaobserwować u wielu dzieci, które nie chcą rezygnować z dodatkowego czasu na oglądanie programu lub granie, może to wskazywać na bardziej szkodliwe zachowanie.
- Dziecko zaczyna ignorować obowiązki rodzinne i pracę szkolną, bowiem spędza większość czasu w sieci.
- Dzieci przestają komunikować się z członkami rodziny, spędzając cały swój wolny czas ze smartfonem lub tabletem w ręku.
- Historia przeglądarki dzieci ujawnia dostęp do stron internetowych nieodpowiednich dla wieku. Najmłodsi domownicy są na ogół ciekawscy i najczęściej ich wzorce wyszukiwania zaczynają się dość niewinnie, ale z czasem mogą prowadzić do treści i aplikacji przeznaczonych dla dorosłych.
- Dziecko izoluje się od rodziny, a na urządzeniu znajdują się aplikacje do obsługi wiadomości w czasie rzeczywistym. Jest to prawdopodobnie jeden z najbardziej niepokojących sygnałów dla rodzica, ponieważ może to oznaczać komunikację z nieznajomym.
- Dziecko wykazuje oznaki wyczerpania i nie może skupić się na pracy w szkole, pracach domowych lub innych czynnościach.
- Dziecko zamienia czas przeznaczony na sen na obcowanie z komputerem bądź smartfonem.
źródło: Bitdefender