Kryptowaluty – w stronę cyfryzacji pieniądza

Kryptowaluty są nam znane przede wszystkim jako jedna z możliwych form inwestowania. Praktyczne zastosowania kryptowalut poza światem inwestycji – Krzysztof Raś, wiceprezes ds. inżynierii oprogramowania oraz dyrektor zarządzający Bitpanda w Polsce.

Bitcoin /Kryptowaluty

Kryptowaluty są nam znane przede wszystkim jako jedna z możliwych form inwestowania. Większość z nas kupuje je z zamiarem odsprzedania ich później drożej. Mniej powszechna jest wiedza o tym, jak wiele jest w stanie zaoferować nam stojąca za nimi technologia blockchain, poza światem inwestycji.

Test Fitbit Charge 5 – ćwicz mądrzej i płać zbliżeniowo

Obecna definicja kryptowalut opracowana przez Europejski Urząd Nadzoru Bankowego (EBA) określa je jako „cyfrową reprezentację wartości” nie wyemitowaną przez bank centralny lub inny organ publiczny i akceptowaną przez ludzi lub firmy jako środek płatniczy. W większości państw coiny nie są uznawane za waluty w tradycyjnym rozumieniu, jednak coraz częściej słyszymy o kolejnych krajach, które są bardziej otwarte na tę ideę.

W stronę cyfryzacji pieniądza

Najlepszym tego przykładem jest Salwador, który niedawno stał się pierwszym krajem na świecie, który przyjął Bitcoin jako oficjalną walutę obok dolara amerykańskiego. Jest to kraj wciąż w dużej mierze oparty na gotówce, z rosnącą liczbą osób, które mają dostęp do internetu lub posiadają telefony komórkowe. Korzystanie z cyfrowych portfeli do transferu Bitcoinów, w sposób niezależny od tradycyjnej bankowości, może stanowić realną alternatywę dla wielu osób nie posiadających konta bankowego. Inny przykład wykorzystania krypto aktywów wskazał Bank of Singapore, który zasygnalizował, że Bitcoin ma szansę w przyszłości zastąpić złoto, jako magazyn wartości[1].

Test Teufel Radio One – wielozadaniowe radio FM i DAB+

W przestrzeni publicznej jest ostatnio również głośno na temat państwowych walut cyfrowych (CBDC). Europejski Bank Centralny ogłosił we wrześniu rozpoczęcie dwuletniego badania nad cyfrowym Euro. Najbliżej wprowadzenia CBDC są Chiny, które bardzo szybko dostrzegły potencjał technologii blockchain. Cyfrowy juan był rozwijany przez Ludowy Bank Chin już od 2014 roku, kiedy to jeden Bitcoin był wart mniej niż tysiąc dolarów. Obecnie ponad 60 krajów opracowuje lub analizuje możliwość wprowadzenia własnej waluty cyfrowej. Ważne jest jednak, aby rozróżnić, że kryptowaluty, w przeciwieństwie do walut cyfrowych, używają technologii blockchain, aby pozostać zdecentralizowanymi. Waluty cyfrowe również wykorzystują blockchain, jednak ostatecznie cały system pozostaje pod kontrolą scentralizowanych organów państwowych.

Ponadto Komisja Europejska rozpoczęła prace nad rozporządzeniem w sprawie rynków kryptowalut (Markets in Crypto-assets Regulation, w skrócie MiCA). Ideą jest uregulowanie krypto aktywów oraz stworzenie jednolitego rynku europejskiego. Zaplanowane zostało również utworzenie unijnego systemu pilotażowego dla innowacyjnych rozwiązań blockchain. Potwierdzeniem tego, że UE dostrzegła potencjał cyfrowych finansów i zamierza wspierać ich dalszy rozwój są słowa Ursuli von Der Leyen w trakcie orędzia o stanie Unii. Przewodnicząca Komisji Europejskiej (KE) powiedziała m.in., że transformacja cyfrowa jest obecnie jednym z najważniejszych elementów budowania silnej, bezpiecznej przyszłości zarówno dla Unii Europejskiej, jak i jej państw członkowskich[2].

UE zauważyła również, że blockchain to nie tylko aktywa cyfrowe i rozpoczęła prace nad zastosowaniem tej technologii na wielu innych płaszczyznach. Jedno z działań planowanych przez Komisję Europejską, obejmuje budowę paneuropejskiej sieci blockchain usług publicznych o nazwie European Blockchain Services Infrastructure. Jej głównym celem jest umożliwienie wszystkim 27 krajom UE, Norwegii i Liechtensteinowi natychmiastowego współdziałania z platformami sektora prywatnego.

Test Huawei Watch GT 3 42mm – na damskiej ręce wygląda rewelacyjnie

Kryptowaluty jako metoda płatności

Oprócz pełnienia przez kryptowaluty funkcji magazynu przechowywania wartości, mogą one również stanowić środek wymiany. Dzięki potencjałowi technologii blockchain wyłania się ogromny zakres możliwości ich użycia, poza konwencjonalnymi transakcjami finansowymi. Mimo że kryptowaluty nie są jeszcze powszechnie wykorzystywane przez przedsiębiorstwa, firmy zaczynają coraz częściej akceptować je jako środek płatniczy. Już w tym momencie zrobiły to tak uznane marki jak Microsoft (w ramach usług Xbox Live oraz Skype) czy Starbucks.

Niektóre firmy, takie jak Google i Amazon, planują stworzyć własne kryptowaluty dla transakcji dotyczących towarów i usług przez nie dostarczanych. Operator płatności PayPal w marcu tego roku umożliwił swoim amerykańskim klientom transakcje przy wykorzystaniu Bitcoinów, a teraz wprowadza analogiczną ofertę w Wielkiej Brytanii. Firma ogłosiła nawet, że celem dalszej ekspansji jej usług jest wspieranie popularyzacji kryptowalut, a nawet uczynienie ich mainstreamowymi.

Entuzjaści kryptowalut już używają swoich kryptowalut do regularnych płatności, od opłacenia porannej kawy Bitcoinem do opłacania rachunków  Ethereum. Dlatego właśnie stworzyliśmy kartę Bitpanda, która umożliwia mieszkańcom strefy Euro dokonywanie płatności za zakupy zdigitalizowanymi aktywami, w tym kryptowalutami, akcjami ułamkowymi czy metalami szlachetnymi.

Test realme GT Neo 2 5G – mistrz średniej półki?

Usługi finansowe bez pośredników

 

Kolejnym przykładem zastosowania trendu demokratyzacji świata finansów jest rynek DeFi (decentralized finance). Wykorzystuje on technologię blockchain, umożliwiając realizowanie wszelkich transakcji bez nadzoru międzynarodowych instytucji i organizacji finansowych. Koncept zdecentralizowanych finansów zakłada, że możliwe jest przeniesienie każdej usługi finansowej na sieć blockchain. Co za tym idzie, dzięki DeFi użytkownicy z całego świata są na przykład w stanie zawrzeć umowę pożyczki bez udziału banku czy innego pośrednika – w sposób anonimowy, dostępny dla każdego i w pełni zabezpieczony przez blockchain.

Ta cyfrowa rewolucja stała się możliwa dzięki tzw. smart contracts, czyli inteligentnym umowom, tworzonym na sieci blockchain. Są to programy, które uruchamiają się automatycznie, gdy spełnione zostaną określone warunki. W praktyce ich działanie polega na tym, że w momencie zaistnienia danego zdarzenia, wykonuje się pewna funkcja. Na przykład podczas zakupu danej kryptowaluty, na sieci pojawia się w sposób automatyczny zapis o zmianie właściciela. Smart kontrakty działają zatem praktycznie tak samo, jak zwykłe, tradycyjne umowy. Podlegają jednak dużo szybszej weryfikacji i całkowicie eliminują element biurokracji.

Proces adaptacji kryptowalut i DeFi może zająć jeszcze trochę czasu, ponieważ blockchain, jako wciąż stosunkowo nowa technologia, jest wciąż rozwijany. Coraz więcej krajów i instytucji zdaje sobie jednak sprawę z wartości, jakie niesie ze sobą technologia blockchain i wkłada wysiłek w uregulowanie jej w bezpieczny i użyteczny sposób. Przyszłość nadeszła i to od nas zależy, jak ją wykorzystamy.

***

[1]https://www.independent.co.uk/life-style/gadgets-and-tech/bitcoin-gold-cryptocurrency-singapore-b1793313.html

[2]https://www.bloomberg.com/news/articles/2021-09-15/eu-targets-blockchain-data-in-make-or-break-tech-investment

Kontakt

Zapraszamy do kontaktu: redakcja(at)technosenior.pl

Discover more from TECHNOSenior

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading