Liferay wieszczy przyszłość informatyki bez kodowania
Wg badań notowanej na nowojorskiej giełdzie firmy consultingowej i technologicznej – Gartner – już za trzy lata ponad 2/3 wszystkich aplikacji biznesowych będzie tworzonych przy użyciu rozwiązań low-code. Wśród nich są usługi oferowane przez Liferay. Do 2030 r. wartość globalnego rynku aplikacji low-code ma osiągnąć wartość 187 mld USD. Czy dni informatyków zostały już policzone?
Vive Pro 2 – krótka przygoda z goglami HTC
Rozwiązania low-code (niskokodowe) i no-code (bezkodowe) to metody pozwalające na szybsze tworzenie aplikacji. Zgodnie z filozfią stojącą za tymi rozwiązaniami wszyscy użytkownicy, także bez wykształcenia i doświadczenia informatycznego mogą korzystać z odpowiednio przygotowanych wizualnych narzędzi programistycznych, aby szybko tworzyć i wdrażać potrzebne im aplikacje.
– Wraz ze wzrostem zapotrzebowania na rozwiązania cyfrowe i niedoborami doświadczonych informatyków na rynku, firmy muszą szukać nowych rozwiązań, które odciążą istniejące działy IT i przyspieszą tworzenie potrzebnych programów. Low – code i no – code uderzają w oba te problemy. Stanowią one solidne i uniwersalne podstawy dla wdrażanych projektów.
Przy ich użyciu doświadczeni specjaliści mogą tworzyć szybciej, a w dodatku są one wystarczająco proste, by także pracownicy innych działów byli w stanie przygotować część rozwiązań osobiście. Dzięki temu czas opracowywania projektów spada nawet o 90% – komentuje Zsolt Balogh, General Manager Liferaya.
Zgodnie z badaniem przeprowadzonym przez IBM, aż 80% organizacji twierdzi, że dzięki umożliwieniu innym użytkownikom tworzenia oprogramowania, działy IT zyskały więcej czasu i zasobów. Możliwości niskokodowego/bezkodowego oprogramowania odpowiadają na wszystkie podstawowe potrzeby biurowo-administracyjne, zaczynając na programach dla HR, poprzez tworzenie stron firmowych, czy ewidencji pracy. Ponadto, Low-code może być również używany do wzbogacenia większych i niestandardowych rozwiązań. Opracowanie portalu dla klientów tylko przy użyciu low-code lub no-code może być niewykonalne, ale można je wykorzystać do zbudowania konkretnych elementów, takich jak formularze zapytań dla klientów.
Test Logitech Lift – wyjątkowa mysz
Nie wszystko jest jednak tak proste jak się wydaje. Wśród wyzwań związanych z low-code należy wymienić brak jednolitego doświadczenia pracowników spoza działów IT, więc ich działania wymagają odpowiedniej kontroli w przypadku bardziej złożonych projektów. Należy też zauważyć, że jak w przypadku wszystkich uniwersalnych rozwiązań, bardziej spersonalizowane opcje wymagają wsparcia specjalistów. Jak podsumowuje Zsolt Balogh:
– Informatycy mogą spać spokojnie – low-code upraszcza i przyspiesza ich pracę, ale koledzy z innych działów ich nie zastąpią. Zespoły programistów i inżynierów zawsze będą kluczowe, jednakże te rozwiązania pomogą im skupić się na projektach godnych ich doświadczenia. Zawsze wspieramy innowacyjność firm i w naszej ofercie też są oczywiście najnowsze rozwiązania w ramach technologii low-code, także w ramach Liferay DXP 7.4.
źródło: Liferay
