Budowa i użytkowanie:
Lenovo Tab M10 Plus to bardzo smukłe urządzenie w stylizacji typowej dla tego producenta. Jego rozmiary to 7,45 mm x 251,2 mm x 158,8 mm, a waga od ok. 465 g. Na tyle znajdziemy aluminium i lekko chropowate i gumowate tworzywo sztuczne. Jako smaczek na brzegu umieszczono logo producenta, a po przeciwnej stronie aparat z jednym obiektywem 8 Mpx. Co więcej do wyboru mamy dwa kolory: Slate Grey (łupkowoszary) oraz Frost Blue (niebieski).
Całość prezentuje się bardzo ładnie i przede wszystkim widać, że wszystko jest dobrze wykonane. Od razu warto też spojrzeć za dedykowanym etui oraz piórkiem Lenovo Precision Pen 2, które znacznie ułatwi nam poruszanie się po interfejsie systemu, a dodatkowo pozwoli na np. odręczne pisanie notatek czy rozrywkę. Niestety piórko nie trafiło do mnie na testy i trochę nad tym ubolewam.
Sam tablet bez problemu zmieści się również w niewielkiej torebce czy plecaku. Zatem zabranie go na weekend czy w podróż po mieście nie powinno sprawiać większych problemów.
Na obudowie znajdziemy odpowiednio:
- Na lewej krawędzi (trzymając tablet poziomo): 2 głośniki z 4, włącznik/wyłącznik
- Na prawej krawędzi: 2 głośniki z 4, gniazdo USB-C, wyjście mini Jack 3,5 mm
- Na górze: przyciski do zmiany głośności, mikrofony, wyjmowana tacka na dodatkową kartę pamięci (w wersji LTE również na kartę SIM)
- Na dole: brak złączy
To co jest istotne w tym modelu, to możemy mieć wersję z modemem LTE i bez. Co za tym idzie tacka, która znajduje się na górnej krawędzi może zawierać różne sloty. W mojej wersji testowej posiada tylko miejsce na kartę pamięci micro SD. W M10 Plus nie znajdziemy też miejsca na podłączenie klawiatury, jak to było w nieco droższych modelach np. P12 Pro. Obsługuje jednak rysik, który musimy sobie dokupić osobno. To co też zapewne ucieszy część użytkowników, to znalazło się miejsce na wyjście słuchawkowe mini Jack 3,5 mm.
Test Lenovo Tab P12 Pro – ma w sobie moc
Lenovo Tab M10 Plus otrzymał całkiem przyzwoite głośniki stereo. Muzyka z nich płynąca jest wystarczająco głośna i czysta, ale bez większych basów czy głębi. Trochę spada jakość przy największej głośności, ale raczej jej nie będziemy za często używać. Krótko mówiąc dźwięk jest typowy dla tego typu urządzeń w tej klasie cenowej. Warto też zwrócić uwagę na to, że głośniki zostały rozstawione po bokach, gdy mamy tablet ustawiony w poziomie, a na górze i dole, gdy ustawimy w pionie. Jakbyśmy nie chwycili urządzenia, to praktycznie zawsze mamy minimum 2 głośniki odsłonięte. Za to plus.
Jeśli chodzi o mikrofon, to bardzo dobrze sprawował się podczas telekonferencji. Moi rozmówcy słyszeli mnie dobrze, a ja ich. Zatem śmiało można wykorzystać je do tego typu połączeń.
