Dyson – porządkowe faux-pas
Dyson – porządkowe faux-pas. Z okazji Światowego Dnia Zwierząt, firma Dyson ujawnia nowe badanie na temat kurzu, biorąc pod lupę właścicieli psów i kotów.
- 1 na 2 właścicieli zwierząt domowych nie zdaje sobie sprawy, że na jego pupilach mogą osiadać pyłki
- Połowa właścicieli zwierząt domowych nie wie, że mogą one przenosić roztocza kurzu domowego
- 7 na 10 właścicieli zwierząt domowych nie wie, że na ich pupilach mogą znajdować się odchody roztoczy kurzu domowego
- 1 na 2 właścicieli zwierząt domowych nie wie, że na jego pupilach mogą być obecne bakterie i płatki skóry
Wiele osób uważa, że największym problemem jest sierść zwierząt domowych, ponieważ jest ona najbardziej widoczna. Nic dziwnego, że ludzie nie są świadomi istnienia innych cząsteczek, które mogą znajdować się na ich pupilach, ponieważ cząsteczki te mają zwykle mikroskopijne rozmiary – mówi Monika Stuczen, pracownik naukowy ds. mikrobiologii w firmie Dyson.
Fakt, że ludzie sprzątają dopiero wtedy, gdy zauważą widoczny kurz na podłodze jest powodem do niepokoju, bowiem wiele cząsteczek kurzu ma mikroskopijne rozmiary. W rzeczywistości, zanim zauważymy widoczny kurz w domu, jest bardzo prawdopodobne, że pojawiły się już w nim roztocza – mówi Monika.
Czy ludzie sprzątają właściwe przestrzenie w swoich domach i stosują właściwe metody?
Używanie mokrej szmatki do czyszczenia powierzchni jest w porządku, ale kolejność stosowania przyrządów do czyszczenia ma znaczenie. Nawilżenie kurzu na podłogach – nawet tego drobnego, niewidocznego gołym okiem – może prowadzić do tworzenia środowiska bardziej sprzyjającego rozmnażaniu roztoczy i pleśni. Kurz najskuteczniej jest usunąć odkurzaczem, a następnie przetrzeć powierzchnie. Nawet wtedy należy używać odkurzacza wyposażonego w skuteczną technologię filtracji i całkowicie uszczelnionego, aby mieć pewność, że usunięty materiał pozostanie w nim uwięziony i nie zostanie wyrzucony z powrotem do wnętrza domu – wyjaśnia Monika.
Mamy nadzieję, że te badania zainspirują Was do zastanowienia się nad tym, co znajduje się w kurzu w Waszych domach. To, że czegoś nie widać, nie oznacza, że nie należy o tym pamiętać. Mikroskopijne cząsteczki kurzu, takie jak sierść zwierząt domowych i alergeny roztoczy, mogą mieć nawet większy wpływ na zdrowie i samopoczucie niż cząsteczki, które widać gołym okiem – wyjaśnia Monika.
Jak ma się zwierzęta, to kurz lata wszędzie. Ja dlatego mam w domu roombę z dobrymi filtrami i oczyszczacz powietrza. Trzeba dbać o powietrze jakim się odddycha