Mi 10 Pro już niedługo zawita do Europy (aktualna data europejskiej premiery to 27 marzec), a ja mogę już podzielić się z Wami zdjęciami z tego telefonu. A wszystko to, dzięki temu, że zostałam wybrana przez Xiaomi jako 1 z 20 osób (moja kategoria to Fotograf), które miały zobaczyć europejską premierę Mi 10 oraz Mi 10 Pro w Barcelonie podczas MWC i od razu przetestować nowy smartfon. Niestety z powodu panującego wirusa całe MWC, a co za tym idzie również premiera nowego flagowca Xiaomi została odwołana, co pozostawiło całość pod wielkim znakiem zapytania. Wiadomo zdrowie i bezpieczeństwo powinny zawsze być na pierwszym miejscu. Nie mniej wszystko skończyło się dobrze dla ekipy Mi Explorers 2020 i tak od ponad tygodnia mogę już testować prototypowy model Mi 10 Pro 5G, który ma trafić już niedługo również do Europy, a później i do Polski.
Oba modele zostały wyposażone w obiektyw o rozdzielczości 108MP, który może nagrywać obraz w 8K oraz dwa głośniki stereo. Mi 10 Pro uzyskał wynik 124 dla aparatu i 76 dla dźwięku w DXoMark. Ten wynik uplasował Mi 10 Pro na pierwszym miejscu zarówno w kategorii „aparat”, jak i „dźwięk”.
Cyferki cyferkami, ale jak jest w rzeczywistości? I tutaj powiem Wam, że jestem bardzo zaskoczona zdjęciami z testowanego modelu Mi 10 Pro 5G. Szczególnie moje serce skradł tryb macro, który nie jest już słabym zdjęciem w rozdzielczości 2Mpx oraz zdjęcia nocne… i tutaj przerwę i zostawię Was jeszcze w małej niepewności. Nie zostawię Was jednak bez niczego. Oto kilka pierwszych zdjęć, jakie wykonałam podczas kilku spacerów po Warszawie:
Zdjęcia są zmniejszone, ale przy pełnym teście podam Wam link do chmury, gdzie będziecie mogli pobrać je w pełnej rozdzielczości. A tymczasem zapraszam do śledzenia mnie na Instagramie (Login dkisiala), gdzie wrzucam na bieżąco nowe kadry z Mi 10 Pro 5G oraz na nieco dłuższy wpis na Mi Community
A tymczasem wyruszam w kolejną podróż w poszukiwaniu jak najlepszych ujęć z Mi 10 Pro 🙂
Diana
