Szukasz idealnego fotela gamingowego, który zapewni wygodę na długie godziny grania, pracy czy nauki? Diablo X-Player 2.0 Normal Size w kolorze Marshmallow Pink łączy ergonomiczną konstrukcję, wysokiej jakości materiały i nowoczesny design. Sprawdź, dlaczego warto go mieć!
Test (2 strony) – przytoczone stwierdzenia są tylko subiektywnymi odczuciami testującego to urządzenie
W moje ręce, a dosłownie pod mój tyłek trafił fotel od Diablo Cheisrs. Jest to materiałowy fotel gamingowy Diablo X-Player 2.0 Normal Size w kolorze Marshmallow Pink.
Na stronie producenta możemy przeczytać, że fotel X-Playar 2.0 wyróżnia przed wszystkim:
- Dwa kolory, które wprowadzą do naszego gamingowego setupu indywidualnego charakteru. Do wyboru mamy aż 6 wariantów w dwóch kolorach i jeden klasyczny czarny.
- Masywna sylwetka, mocna podstawa, oryginalne logotypy.
- Ergonomiczna konstrukcja – Fotel dostępny jest w 3 rozmiarach: Kids, Normal i King, co pozwoli na idealne dopasowanie do wzrostu użytkownika. Model ten ma również skutecznie wspierać postawę dzięki dodatkowym ergonomicznym poduszkom: zagłówek oraz poduszka lędźwiowa.
- Innowacyjne materiały:
- Masywna sylwetka fotela to zasługa odpornej na odkształcenia i niezwykle miękkiej pianki HR, która ma nam zagwarantować komfortową pozycję, a fotelowi doskonały wygląd na lata. Wyprofilowane siedzisko Dual Layer™ wypełnia podwójna warstwa pianki, jest więc jeszcze wygodniejsze.
- Piankę HR pokrywa tapicerka z włókna EcoFiber™ oraz siateczka Diablo Honeycomb™, które są przyjemne w dotyku, niezwykle mocne i odporne na przetarcia. Boczną część siedziska oraz tył oparcia pokrywa gładka ekoskóra HDS™. Całość dopełniają mocne przeszycia Nylon™ LV3, które mają zapewnić tkaninom odpowiednie napięcie.
- Pakiet mechanizmów – Fotel otrzymał:
- system Tilttech™ Butterfly, który pozwala precyzyjnie ustawić odpowiednią wysokość siedziska,
- mechanizm Tilttech™ Gear pozwala na odpowiednie dopasowanie kąta nachylenia oparcia,
- system Tilttech™ Swing to nic innego jak innowacyjna funkcja bujania, która przyda się podczas relaksu w dowolnym momencie gry, nauki czy pracy,
- podłokietniki Armtech™ Hybrid SoftTouch można dopasować w aż trzech płaszczyznach. Ich wierzch pokrywa dodatkowo pianka.
- wytrzymały podnośnik z wbudowanym mechanizmem Air Damper™ System, który ma zapewnić doskonałą amortyzację. Mocną i stabilną bazę wieńczą kauczukowe kółeczka PFC™ 360, które mają zminimalizować do zera ewentualnie rysy na powierzchni podłogi w naszym pokoju czy gabinecie.
Jego cena to 1147 zł, ale możemy trafić na czasowe promocje dla wybranych kolorów nawet w cenie od ok. 747 zł.
A jak Diablo X-Player 2.0 sprawdza się u mnie? Zapraszam do krótkiej recenzji.
Standardowo zacznijmy od specyfikacji testowanego modelu – Diablo X-Player 2.0 Normal Size w kolorze Marshmallow Pink:
- Rozmiar: Normal
- Sugerowany wzrost: 150 – 180 cm
- Kolor: biało -różowy
- Cechy fotela: metalowa podstawa, Twój nick na zagłówku (dodatkowo płatny wariant)
- Rodzaj regulacji podłokietników: 3D
- Certyfikat: BIFMA
- Podstawa fotela: Metalowa
- Rodzaj fotela: gamingowy
- Cechy fotela: Tilttech™ Butterfly, Tilttech™ Swing, Tilttech™ Gear, Air Damper™ System
- Podnóżek: Nie
- Zagłówek: Tak
- Poduszka lędźwiowa: Tak
- Pianka typu Memory: Tak
- Rodzaj wypełnienia: Pianka typu HR
- Rodzaj siedziska: Dual Layer™
- Rodzaj kółek: PFC™ 360
- Waga: 21,7 kg
- Udźwig fotela: max. 150 kg
Fotel przyjechał do mnie w bardzo dużym kartonowym opakowaniu. Wszystko w nim było solidnie zapakowane, a w środku znalazłam:
- Zestaw elementów montażowych – części fotela, zestaw śrubek itp.
- Poduszka zagłówkowa
- Poduszka lędźwiowa
Tym razem w składaniu fotela pomógł mi znajomy, który wpadł na weekend do Warszawy. Andrzej dzielnie składał każdy element i jak stwierdził na końcu wszystko było banalnie proste i intuicyjne. Producent dostarcza w opakowaniu wszystkie niezbędne części oraz bardzo krótką, ale treściwą instrukcję. Cały proces montażu został też pokazany na obrazkach i zawiera wszystko co potrzebujemy do prawidłowego złożenia fotela. Cały proces trwa ok. 30 minut. Generalnie wystarczy jedna osoba, ale w dwójkę czas leci szybciej, a proces składania jest jakby przyjemniejszy hihih.
Warto też od razu podkreślić, że wszystkie elementy idealnie do siebie pasują, są bardzo solidne – chociażby metalowa konstrukcja czy duże solidne kółka. Nawet plastikowe elementy są dobrze dopracowane i doskonale uzupełniają cały wygląd fotela. Poza tym wszystkie śrubki również dobrze pasują do otworów i nie ma problemów z ich wkręceniem.
Zresztą najlepiej spójrzcie na krótki film z montażu:
Efekt końcowy wygląda jak na zdjęciu poniżej:
Nawet kot postanowił sprawdzić swój nowy tron 😀 Zaakceptował. Zatem będzie codzienna walka o to, kto na nim usiądzie 😊.

Model, który do mnie przyjechał jest utrzymany w biało-różowej kolorystyce. Do wyboru mamy jeszcze kilka wersji kolorystycznych, które prezentuje się naprawdę fajnie, chociaż wiadomo, że wygląd to rzecz gustu, a tutaj nie będziemy tego rozważać. Dla fanów klasycznej czerni jest również taki wariant. Wielkościowo u mnie wpadł wariant Normal, ale bez problemu możemy również dopasować opcję dla dzieci czy nieco wyższe osoby.
Nie jestem graczem, ale nie oznacza to, że nie mogę używać fotela gaimingowego do pracy biurowej, w której spędzam po dobre 8 godzin dziennie, a czasami bywa i dłużej. W takim przypadku jest również niezmiernie ważna wygoda i dopasowanie fotela tak, aby czas w nim spędzony był przyjemny i przede wszystkim odpowiednio też bezpieczny dla naszego kręgosłupa itp. Nie od dzisiaj wiadomo, że dobrze dobrany fotel i biurko, to jedna z najważniejszych kwestii jeśli chodzi o środowisko pracy czy rozrywki.
Diablo X-Player 2.0 Normal Size otrzymał masywną sylwetkę i solidną metalową konstrukcję oraz solidną 5-ramienną podstawę z metalu. Moja wersja jest różowo – biała i jedyne co się obawiam, to czy za pół roku nie będzie czarna, ale tą kwestię ciężko będzie ocenić po 2 tygodniach użytkowania. Wrócę do tego za jakiś czas i uzupełnię te informacje.
Na pierwszy rzut oka widać, że producent zadbał tutaj o każdy szczegół. Fotel otrzymał odporną na odkształcenia i niezwykle miękką piankę HR, która ma nam zagwarantować komfortową pozycję, a fotelowi doskonały wygląd na lata (o tym również przekonam się za kilka miesięcy). Wyprofilowane siedzisko Dual Layer™ wypełnia podwójna warstwa pianki co przekłada się na to, że fotel jest mega wygodny. Tak tą kwestię potwierdzam. Siedzi się na nim niezmiernie dobrze i to nawet przez długie godziny pracy. Z racji płaskiego fotela nie ma problemu też, gdy nasz tyłek nie jest zbyt zgrabny.
Idąc dalej piankę HR pokrywa tapicerka z włókna EcoFiber™ oraz siateczka Diablo Honeycomb™, które są przyjemne w dotyku, niezwykle mocne i odporne na przetarcia. Boczną część siedziska oraz tył oparcia pokrywa gładka ekoskóra HDS™. Całość dopełniają mocne przeszycia Nylon™ LV3, które mają zapewnić tkaninom odpowiednie napięcie.
Powiem jeszcze tak. Trochę znam się na szyciu i tkaninach i muszę przyznać, że materiał wygląda na bardzo solidny. Taki, który powinien przetrwać dosyć długo. Jednak pozory mogą mylić i zapewne coś więcej będę mogła powiedzieć za pół roku (postaram się wtedy dodać tutaj odpowiedni komentarz).
Całość dopełniają bardzo stylowe wstawki z logiem producenta czy nazwą modelu/producenta. Wszystkie te wstawki są wyhaftowane, co dodatkowo podnosi estetykę fotela. Co ciekawe przy zakupie możemy również dokupić wariant z haftem naszego imienia na poduszce. Niby bajer, ale dla osób, które lubią personalizację swoich urządzeń i wyposażenia może to być bardzo ważna kwestia.
Fotel oczywiście możemy przesuwać, a pomogą w tym kauczukowe kółeczka PFC™ 360, które mają zminimalizować do zera ewentualnie rysy na powierzchni podłogi w naszym pokoju czy gabinecie. Pod biurkiem mam położoną plastikową matę, ale zaraz za nią mam podłogę korkową. Trochę już pojeździłam fotelem po pokoju i na razie nie widać żadnych rys. Zatem wygląda, że obietnice producenta zostały spełnione. Solidne kółka również dobrze wpływają na stabilizację oraz bardzo łatwo przesuwa się fotel po podłodze – nawet gdy na nim siedzimy.


