Nadchodzące miesiące mogą być prawdziwym przełomem dla branż elektroniki konsumenckiej i AGD. W 2026 wdrażane będą w krajach członkowskich UE przepisy prawa do naprawy, rozporządzenia w sprawie ekoprojektowania oraz dyrektywy o raportowaniu zrównoważonego rozwoju.

Nowe regulacje mają sprawić, że serwis produktów stanie się standardem, a modele biznesowe producentów spełniać będą zasady gospodarki cyrkularnej.
Podobną rolę w systemie nowych regulacji pełni Dyrektywa CSRD, która rozszerza obowiązki raportowania przez firmy działające na rynku UE. Przedsiębiorstwa z branży elektroniki i AGD będą musiały wykazać, w jaki sposób ich działalność wpływa na środowisko, społeczeństwo i łańcuch dostaw. W 2026 r. obowiązek raportowania obejmie kolejne grupy firm, co wymusi większą przejrzystość, a także dostosowanie modeli biznesowych do coraz bardziej rygorystycznych standardów ESG.

Z korzyścią dla biznesu i dla ludzi
Nowe regulacje, choć na pierwszy rzut oka budzą zrozumiałe obawy, w rzeczywistości mogą stać się impulsem do rozwoju oraz odpowiedzią na rosnące oczekiwania użytkowników elektroniki.Jak wynika z danych firmy McKinsey, niedobory części potrafią podnieść koszt produkcji nawet o 10 – 20 proc. Odzyskując lub odnawiając podzespoły elektroniczne można natomiast obniżyć koszty materiałowe o 5 – 15 proc. To wyraźnie pokazuje, że inwestowanie w naprawialność i ponowne wykorzystanie podzespołów jest realną szansą na stabilizację kosztów – mówi Mariusz Ryło, CEO FIXIT SA.
Nasza autorskie badanie, przeprowadzone wraz z SW Research – The Future of Repair Report. Towards Circular Electronics 2025 – dowiodło z kolei, że idea powszechnych napraw dobrze trafia w zmiany postaw konsumenckich. Niemal 80 proc. respondentów zwraca bowiem uwagę na możliwość naprawy jeszcze przed zakupem urządzenia. 36 proc. chciałoby, żeby elektronika działała dłużej, a 38 proc. podkreśliło pozytywny wpływ napraw na środowisko naturalne – dodaje Mariusz Ryło.
Nowi liderzy rynku. Kto wygra na naprawach?
Wiele wskazuje więc na to, że po wejściu w życie nowych regulacji największą przewagę na rynku elektroniki i AGD zyskają te firmy, które potraktują serwis jako integralną część produktu. Kluczem do sukcesu w roku 2026 i w latach późniejszych będzie też zmiana modeli biznesowych – odejście od schematu jednorazowej sprzedaży produktu na rzecz budowy długofalowych relacji posprzedażowych i projektowania urządzeń o wieloletnim cyklu życia. Coraz większego znaczenia będzie również nabierać pozyskiwanie i analiza danych serwisowych. Dzięki nim producenci uzyskają możliwość szybszej identyfikacji usterek, poprawy konstrukcji urządzeń oraz zmniejszenia kosztów obsługi klienta.Rynek elektroniki zmierza w stronę, w której naprawialność i przejrzystość procesów posprzedażowych staną się warunkiem konkurowania. To, co dziś traktujemy jako wymogi regulacyjne, w nadchodzących latach stanie się naturalnym elementem projektowania i obsługi produktów. Firmy, które nauczą się tworzyć zamknięte obiegi materiałów i aktywnie wspierać użytkowników w całym cyklu życia urządzenia wdrażając podejście PaaS (ang. Product-as-a-Service), czy też wzmacniając cyfrowe doświadczenia klientów, będą liderami rynku – zarówno pod względem kosztów, jak i trwałego zaufania – podsumowuje Mariusz Ryło.
Obserwuj nas na Google News
Czytaj też:
- Test MPM MOP-33M – opiekacz, gofrownica i grill w jednym
- Dyrektywa o Prawie do Naprawy (R2R): z korzyścią dla biznesu i dla ludzi
- Repair Report: 80 proc. klientów chce naprawiać! – przyszłości elektroniki


