TCL MOVEAUDIO Neo: Małe, zgrabne i zaskakująco dobre! (recenzja)

Szukasz kompaktowych słuchawek dokanałowych z aktywną redukcją szumów (ANC), które zapewniają świetny dźwięk i wygodne dopasowanie? TCL MOVEAUDIO Neo mogą być idealnym rozwiązaniem!

Pierwsze wrażenia:

Już po wyjęciu z pudełka MOVEAUDIO Neo zachwycają eleganckim designem i kompaktową konstrukcją. Etui ładujące jest niewielkie i lekkie, a słuchawki idealnie pasują do uszu, nie powodując dyskomfortu nawet podczas dłuższego użytkowania.

Jakość dźwięku:

Pomimo niewielkich rozmiarów, MOVEAUDIO Neo oferują zaskakująco bogaty i szczegółowy dźwięk. 10-milimetrowe przetworniki dynamiczne zapewniają mocne basy, wyraźne średnie tony i czyste wysokie tony. ANC skutecznie tłumi hałas otoczenia, pozwalając na komfortowe słuchanie muzyki nawet w głośnym otoczeniu.

Test – przytoczone stwierdzenia są tylko subiektywnymi odczuciami testującego to urządzenie

Niedawno całkiem przypadkowo wpadły w moje ręce – a raczej uszy – słuchawki bezprzewodowe dokanałowe TCL MOVEAUDIO Neo z aktywną redukcją szumów. Jako że żona posiada wcześniejsze słuchawki firmy TCL – model MOVEAUDIO S600 – to stwierdziłem, że chętnie sprawdzę nowszy model i zobaczę czy będą pasowały córce, która podchodzi do słuchawek już od dłuższego czasu i każde albo jej wypadają, albo źle leżą… może te okażą się bardziej dopasowane, a jako że mamy już jedne z portfolio TCL to jestem optymistycznie nastawiony.

Specyfikacja:

• – Kolor biały perłowy
• – Bluetooth 5.3
• – pasmo przenoszenia: 20 Hz – 20000 Hz
• – ANC do 28dB, tryb transparenty
• – 4 tryby equalizera
• – IPX54 odporność na pot i zachlapania
• – słuchawki: waga 4,5g, akumulator 45 mAh czas pracy do 7 godzin, 10mm dynamiczny przetwornik, 4 mikrofony
• – etui ładujące: waga 41g, 760 mAh czas pracy do 40 godzin, ładowanie przewodowe
• – kompatybilne z systemem Android oraz iOS, Google Fast Pair 3.0, sterowanie dotykowe, współpraca z Google Assistant oraz Siri

W pudełku znajdziemy standardowy zestaw taki jak papierologia, kabelek USB-C, dwie dodatkowe pary gumowych końcówek, by można dopasować słuchawki do swoich uszu oraz oczywiście etui ładujące oraz słuchawki. Cały zestaw jest wykonany bardzo solidnie z dobrych materiałów, co mnie nie dziwi bo z firmą TCL mieliśmy już kontakt i zawsze byliśmy zadowoleni z jakości.

Etui ładujące jest owalne a kolor perłowo biały bardzo ładnie się prezentuje choć dość szybko zbiera wszelkiego rodzaju odciski palców.  Na dolnym spodzie posiada gniazdo ładowania typu USB-C, z tyłu na zawiasie klapki małe logo producenta, a z przodu małą dwukolorową diodę. Kolor pomarańczowy sygnalizuje poziom naładowania etui poniżej 20% natomiast zielony będzie się świecił, jeśli poziom energii będzie wyższy od 20%. Po podłączeniu etui do ładowania dioda pomarańczowa sygnalizuje ładowanie etui, a zielona naładowanie w 100%.

Otwarcie etui jest łatwe, bezproblemowe i można to wykonać jedną ręką.  Klapka przy maksymalnym otwarciu lekko się blokuje – czuć delikatny skok co czuć przy otwieraniu i powoduje to że nie opada samoistnie.  Słuchawki można łatwo wyciągnąć dwoma palcami, ale trzeba mocno chwycić, bo lubią się wyśliznąć. Słuchawki są w takim samym kolorze co etui, małe, zgrabne i bardzo dobrze leżą w uszach; są to chyba jedne z lepiej trzymających się słuchawek jakie miałem okazje użytkować, a muszę przyznać, że było już dużo przeróżnych modeli od kilku producentów.

Każda ze słuchawek posiada stosunkowo krótki pałąk, na którym u góry znajdziemy małą niebieską diodę i zaraz pod nią panel dotykowy, a na dole od wewnętrznej strony mikrofon oraz na spodzie pałąka styki do ładowania. Na okrągłej główce tuż nad pałąkiem znalazł się drugi mikrofon. Na wewnętrznej okrągłej części, która przylega do ucha są kolejne dwa niewielkie otwory, w specyfikacji nie znalazłem informacji jakie mają zadanie, ale można się domyślać, że to jakieś czujniki – jednak słuchawki nie posiadają opcji wstrzymywania muzyki po wyciągnięciu słuchawek z ucha.

Słuchawki współpracują w opcją Google Fast Pair i można je szybko sparować z urządzeniem i mieć pełny podgląd na telefonie na przykład o stanie naładowania słuchawek bądź etui.

Słuchawek można używać w parze bądź każdej z osobna. Sterowanie jest dotykowe i wygląda następująco: szybkie podwójne dotknięcie lewej bądź prawej słuchawki powoduje odebranie bądź zakończenie połączenia telefonicznego a przy słuchaniu muzyki zatrzymanie bądź wznowienie muzyki. Przytrzymanie lewej słuchawki przez 2 sekundy powrót do poprzedniego utworu a przytrzymanie prawej słuchawki przez 2 sekundy przejście do kolejnego utworu. Dotknięcie 3 razy prawej słuchawki przejście pomiędzy 4 dostępnymi equalizerami, dotknięcie trzykrotnie lewej słuchawki wywołanie asystenta głosowego.

Przytrzymanie prawej słuchawki przez 5 sekund to opcja Low latency czyli niskie opóźnienie sygnału – idealna przy grach czy filmach – korzystamy bez obaw o opóźnienia dźwięku. Przytrzymanie prawej i lewej słuchawki przez trzy sekundy powoduje włączenie i wyłączenie ANC. Podczas przychodzącego połączenia przytrzymanie przez dwie sekundy lewej bądź prawej słuchawki powoduje odrzucenie połączenia. Jak widać możliwość sterowania dotykiem jest dość bogata, ale brakuje jednej w sumie podstawowej czynności jaką jest regulacja poziomu głosu i tutaj czuję lekki niedosyt.

Jeżeli chcemy zresetować słuchawki bądź sparować je z innym urządzeniem wkładamy obie słuchawki do etui i przytrzymujemy obie słuchawki przez 8 sekund – słuchawki przechodzą w tryb parowania i można je sparować z innym urządzeniem.

Słuchawki mają certyfikat IPX54 czyli są odporne na pot i zachlapania, więc spokojnie możemy je zabrać na siłownię czy wiosenny spacer gdzie przelotny niespodziewany deszcz nie powinien im zaszkodzić.

Jak już wspomniałem słuchawki bardzo dobrze leżą w uszach nie tylko mi, ale i mojej córce która ma dość spory problem z dobraniem odpowiednich słuchawek i te okazały się strzałem w przysłowiową dziesiątkę. Leżą jej bardzo dobrze a przy dobraniu odpowiedniej gumowej końcówki nie wypadają jej z uszu nawet przy intensywnych ruchach głową.

Wrażenia muzyczne.

Słuchawki posiadają 10 mm dynamiczne przetworniki.  Grają dobrze, głośno i odpowiednio czysto jak na swoją półkę cenową. Nie są to słuchawki dla „wykwintnych melomanów” którzy będą się skupiać na jakości niskich czy wysokich tonów. Słuchawki są tak zestrojone by każdy z użytkowników był choć częściowo zadowolony z użytkowania. Cztery zaprogramowane equalizery takie jak Balanced (default), Bass, Podcast czy Treble powodują, że możemy dopasować słuchawki do tego czy słuchamy podcastu i zależy nam na czystym wyraźnym głosie czy słuchamy np. elektronicznej muzyki i zależy nam na wyciągnięciu basów na pierwszy plan.

Dźwięk w słuchawkach jest czysty, wyraźny i wystarczająco głośny by odciąć się na chwilę od otaczającego świata i zanurzyć w ulubionej muzyce bądź audycjach. Basy są wyraźne choć mogły by być nieco bardziej uwidocznione.

Słuchawki posiadają ANC który niweluje hałas o 28 decybeli, aczkolwiek mam wrażenie, że nie do końca działa tak jak bym się mógł tego spodziewać. Słuchawki posiadają również tryb transparentny który przydać się może gdy na przykład idziemy ruchliwą ulicą i prócz muzyki chcemy mieć kontrolę nad tym co dzieje się wokół nas.

Rozmowy prowadzone przez słuchawki były na bardzo wysokim poziomie. Każde połączenie było czyste, wyraźne i bez zakłóceń, a rozmówca nie skarżył się na złą jakość rozmowy i słyszał wszystko dokładnie.

Naładowanie do pełna etui zajmuje do 2 godzin i starcza na kilkukrotne naładowanie do pełna słuchawek co przekłada się na 40 godzin słuchania muzyki. Każda słuchawka wytrzymuje do 7 godzin odtwarzania muzyki, ale pamiętajmy, że w dużej mierze zależy to od ustawionego poziomu muzyki oraz od tego czy słuchamy muzyki czy audycji, gdzie prowadzone są rozmowy. Etui naładujemy wyłącznie przewodowo kabelkiem typu USB-C. Włożenie słuchawek tylko na 10 minut do ładowania wystarcza na kolejne 100 minut słuchania ulubionej muzyki.

Podsumowanie

Słuchawki TCL MOVEAUDIO Neo to moim zdaniem idealny kompromis pomiędzy jakością odtwarzanej muzyki a możliwościami i jakością wykonania. Długi czas pracy, 4 dostępne equalizaery, ANC i całkiem przyzwoita jakość dźwięku to niewątpliwe atuty. Brak możliwości sterowania poziomem głosu to największy z braków jaki można znaleźć w opisywanym modelu.

Nieco starszy model, który posiadamy w rodzinie, czyli S600 wypada nieco lepiej, ale absolutnie nie skreślam testowanych słuchawek, tym bardziej że cena rynkowa to 149 zł więc jest to kolejny atut, który przemawiać może za decyzją o zakupie. Nie wspominając o tym, że są bardzo wygodne i lekkie a tym samym nie powodują dyskomfortu podczas długiego użytkowania. Ja, a przede wszytki moja córka jesteśmy na TAK i całkiem przypadkowe słuchawki zostają u nas w rodzinie na dobre

 

Obserwuj nas na Google News

Zobacz również:

• Test TCL NXTPAPER 11: papieropodobny wyświetlacz i komfort dla oczu
• Test TCL MoveAudio S600: słuchawki TWS premium
• Test TCL 30 Plus: wspiera w każdej przygodzie
• TCL Prezentuje Nową Kolekcję Produktów 2024 na PGE Narodowym! Premiera telewizora Mini LED 115 cali!

Źródło zdjęć: Marcin

Tagi: TCL MOVEAUDIO Neo, słuchawki bezprzewodowe, dokanałowe, ANC, redukcja szumów, Bluetooth 5.3, 10mm przetworniki, wodoodporność IPX54, Google Fast Pair, sterowanie dotykowe, Google Assistant, Siri