Hama Power Pack High Power 150 (24000 mAh) i ładowarka sieciowa Hama GaN 65W

Hama Power Pack High Power 150 (24000 mAh) i ładowarka sieciowa Hama GaN 65W to zestaw, który w praktyce spokojnie „obsłużył” mój weekendowy wyjazd z laptopem/tabletem, dwoma smartfonami i słuchawkami, bez nerwowego szukania gniazdek w kawiarni czy na dworcu.

Powerbank robi wrażenie małej, przewoźnej elektrowni, a ładowarka GaN 65W okazała się na tyle płaska i mocna, że mogłam zostawić w domu oryginalne zasilacze do laptopa/tabletu i telefonu.
Wstęp i pierwsze wrażenia

Na weekend zabrałam ze sobą laptopa z USB‑C, dwa telefony i słuchawki TWS – czyli typowy zestaw współczesnego użytkownika, który na dzień dzisiejszy można łatwo „zajechać” już pierwszego dnia. Power Pack High Power 150 z pojemnością 24000 mAh i deklarowaną mocą do 150 W z góry wyglądał jak sprzęt kierowany do bardziej wymagających użytkowników – kogoś, kto chce ładować nie tylko smartfon, ale też laptopa czy tablet w terenie. W pudełku z powerbankiem znalazłam dedykowany kabel USB‑C oraz krótką dokumentację, a przy ładowarce GaN 65 W ograniczono się do samej ładowarki z chowaną wtyczką i papierową instrukcją, co w tej klasie produktów jest już standardem.

Hama Power Pack High Power 150 (24000 Mah) I Ładowarka Sieciowa Hama Gan 65W
Hama Power Pack High Power 150 (24000 Mah) I Ładowarka Sieciowa Hama Gan 65W

W moje ręce trafił również dedykowany porządny kabel od Hama obsługujący 240 W. Może nie każdy ma tego świadomość, ale dobry kabel jest tak samo istotny jak dobry Powe Bank czy ładowarka. Zatem nawet nie patrzcie na te tanie kabelki za 10 zł, bo potem może przyjść rozczarowanie i pytania – „A dlaczego mój telefon nie ładuje się tak szybko jak deklarował producent?”. Zazwyczaj nie ładuje się, bo kabel jest zły (nie obsługuje danej mocy) lub ładowarka/powerbank nie jest dostosowany do danego urządzenia. Koniecznie czytajcie etykiety przed zakupem.

Już po pierwszym kontakcie najbardziej zwróciły moją uwagę: dość duża, ale proporcjonalna bryła powerbanku, wyświetlacz LED pokazujący dokładny poziom naładowania oraz bardzo płaski profil ładowarki z trzema portami, którą bez problemu wsunęłam do plecaka z laptopem.

Ładowarka z kolei ma chowaną wtyczkę i 3 gniazda ( USB A, USB C x2), przez co również jest mega wygodna w transporcie. Na upartego zmieści się nawet w naszej kieszeni.

Jednocześnie od razu widać, że nie są to zabawki – zestaw jest wyceniony wyżej niż budżetowe akcesoria (Power Pack 150 W to cena ok. 260 zł, a ładowarka to koszt ok 150 zł), ale producent obiecuje za to wyraźnie szybsze ładowanie (powerbank: Ultra Fast Charge, Power Delivery 3.0/Supports Qualcomm® 3.0, ładowarka: QuickCharge, Power Delivery 3.0/2.0/Supports Qualcomm® 3.0/2.0) i większą uniwersalność w codziennej podróży.

Budowa, ergonomia i jakość wykonania

Powerbank ma kształt stosunkowo wąskiego, wysokiego prostopadłościanu o wymiarach 56,27 × 160 × 56,27 mm i wadze ok. 639 g, więc w plecaku czy torbie nie ciąży przesadnie, ale w kieszeni kurtki czuć, że to już poważniejszy akumulator. Szara obudowa jest matowa, przyjemna w dotyku i odporna na drobne zarysowania – po całym weekendzie wrzucania go do plecaka (tylko unikajcie ostrych kluczy obok itp.) i ładowarką nie zauważyłem niczego, co psułoby wizualne wrażenie. Spasowanie elementów, w tym obramowania wyświetlacza LED i portów, stoi na wysokim poziomie, nic nie trzeszczy i nie ugina się pod palcami. Dokładnie tego oczekuję od sprzętu, który ma wytrzymać kilka lat intensywnego użytkowania.

Ładowarka Hama GaN 65 W została zrobiona z twardego, białego plastiku, a jej największym atutem jest smukłość – grubość około 1,8 cm i składana wtyczka Euro sprawiają, że w przegródce na dokumenty znika praktycznie bez śladu. Porty (dwa USB‑C w kolorze zielonym i USB‑A w kolorze pomarańczowym) są zgrupowane na jednym boku, co ułatwia podłączanie kabli w ciasnej listwie hotelowej. Po kilku godzinach pracy pod pełnym obciążeniem korpus był wyraźnie ciepły, ale nie gorący, co przy technologii GaN i deklarowanej wysokiej sprawności jest zgodne z założeniami producenta.

Obsługa i funkcjonalność w podróży

Powerbank oferuje trzy wyjścia: dwa porty USB‑C i jedno USB‑A, a do tego cyfrowy wyświetlacz LED informujący o procentowym poziomie naładowania, co w podróży okazało się dużo wygodniejsze niż klasyczne cztery diody. W praktyce korzystałem z konfiguracji: laptop na USB‑C, telefon na drugim USB‑C oraz słuchawki na USB‑A i nie miałam problemu ze złączami – wszystkie są dobrze osadzone, a kable nie wypadają nawet przy ciągłym przekładaniu powerbanku w plecaku. Brakuje tylko jakiejś prostej pętli lub etui w zestawie, które ułatwiłoby mocowanie do plecaka, ale biorąc pod uwagę masę, producent raczej zakłada transport w torbie niż „wiszenie” na pasku.

Ładowarka GaN 65 W jest z kolei typowym „hubem zasilającym” – dwa USB‑C i jedno USB‑A pozwalają podłączyć trzy urządzenia jednocześnie, a elektronika sama dzieli moc pomiędzy porty (np. 65 W na pojedynczym USB‑C, 45 W + 18 W przy dwóch portach, itp.). W praktyce wieczorem w hotelu jednocześnie ładowałem laptopa (USB‑C1), powerbank (USB‑C2) i telefon (USB‑A) – konstrukcja naścienna się nie „wyłamywała”, a składana wtyczka dobrze trzymała się w gniazdku. To, że każdy port USB‑C potrafi samodzielnie zaoferować pełne 65 W, pozwoliło mi spokojnie korzystać z ładowarki jako głównego zasilacza do ultrabooka także w kawiarni, bez konieczności wożenia oryginalnego, większego zasilacza.

Hama Power Pack High Power 150 (24000 Mah) I Ładowarka Sieciowa Hama Gan 65W

Parametry techniczne w praktyce

Deklarowana pojemność 24000 mAh i moc do 150 W w Power Pack High Power 150 przekładają się na realną możliwość wielokrotnego ładowania smartfonów oraz ładowanie laptopa z mocą typową dla zasilaczy sieciowych. Technologia Power Delivery 3.0 i Quick Charge 3.0 pozwalała szybko „podbić” stan telefonu: od około 20% do mniej więcej 70% w czasie jednej kawy, przy czym powerbank potrafi oddać nawet 150 W, gdy korzysta się z odpowiednio wymagającego sprzętu (np. laptopa).

Ładowarka GaN 65 W dzięki wsparciu Power Delivery i Quick Charge 3.0 jest w stanie naładować kompatybilny telefon do około 60% w 30 minut, co w weekendowym scenariuszu „wyjście z hotelu – śniadanie – wyjazd” faktycznie ma znaczenie. Warto też podkreślić obecność zabezpieczeń przed przeciążeniem, przegrzaniem, zwarciem i nadmiernym napięciem, co szczególnie doceniam, zostawiając telefon i powerbank podłączone na noc w obcym hotelu.

Hama Power Pack High Power 150 (24000 Mah) I Ładowarka Sieciowa Hama Gan 65W

Jakość działania i wrażenia z weekendu

Największą różnicę w stosunku do tańszych powerbanków czuć przy ładowaniu laptopa – tutaj Power Pack High Power 150 zachowuje się jak pełnoprawny, przenośny zasilacz o wysokiej mocy, a nie tylko „awaryjny bank energii do telefonu”. Podczas pracy na pociągowej stolikowej „pseudo‑biurce” mogłam korzystać z laptopa na pełnej jasności ekranu, z Wi‑Fi i przeglądarką, a bateria w laptopie nie spadała – wręcz powoli rosła, mimo że powerbank ładował równolegle telefon na USB‑A. Dla użytkownika, który pracuje mobilnie, to różnica między realnym komfortem a ciągłym pilnowaniem procentów baterii.

Ładowarka GaN 65 W z kolei okazała się „sercem” całego zestawu – w hotelu służyła do szybkiego podładowania wszystkiego, co miało USB. Inteligentne rozpoznawanie podłączonych urządzeń i automatyczne dopasowanie mocy powodowało, że nie musiałam zastanawiać się, gdzie podpiąć laptop, a gdzie powerbank – po prostu podpinałem je do dwóch USB‑C, a telefon do USB‑A i po kilkudziesięciu minutach wszystko było gotowe na kolejny dzień. Przez cały wyjazd nie zauważyłem żadnych problemów z niestabilnym ładowaniem, „pstrykaniem” przekaźników czy resetowaniem się ładowarki, co czasem zdarza się tańszym modelom obciążonym trzema urządzeniami naraz.

Wady i zalety zestawu

Zalety:

  • Bardzo wysoka moc wyjściowa powerbanku (do 150 W) i duża pojemność 24000 mAh, pozwalająca realnie ładować laptopy i kilka mniejszych urządzeń podczas jednego wyjazdu.
  • Wyświetlacz LED w powerbanku, trzy porty (2× USB‑C, 1× USB‑A) oraz obsługa Power Delivery 3.0 i Quick Charge 3.0 – duża elastyczność i czytelna kontrola nad stanem baterii.
  • Ładowarka GaN 65 W z trzema portami, pełne 65 W na pojedynczym USB‑C, wysoka sprawność i bardzo płaska obudowa ze składaną wtyczką – idealna do torby na laptopa i podróży.
  • Bogaty zestaw zabezpieczeń (przeciążenie, przegrzanie, zwarcie, nadmierne napięcie, ochrona przed przeładowaniem) w obu urządzeniach, co podnosi poczucie bezpieczeństwa przy nocnym ładowaniu.

Wady / do poprawy:

  • Powerbank waży około 639 g i jest dość masywny – do codziennego noszenia w kieszeni to zdecydowanie za dużo, bardziej pasuje do plecaka lub torby.
  • Brak w zestawie z powerbankiem jakiegokolwiek etui czy paska transportowego, co przy tej masie i wartości aż się prosi o dodatkowe akcesorium ochronne.
  • Cena zestawu (osobno kupowany powerbank, odpowiedni kabel i ładowarka GaN 65 W) plasuje oba urządzenia w średnio‑wyższej półce – użytkownik, który ładuje tylko telefon, prawdopodobnie nie wykorzysta w pełni potencjału tej kombinacji.

Podsumowanie i rekomendacje

Z perspektywy weekendowej podróży ten duet zadziałał jak mobilna, ale wciąż bardzo praktyczna stacja zasilania – przez cały wyjazd nie musiałam zastanawiać się, gdzie w hotelu są gniazdka i czy w pociągu będzie dostęp do prądu. Powerbank High Power 150 przejął rolę zapasowego akumulatora do wszystkiego, od telefonu po laptop, a ładowarka GaN 65 W stała się głównym, podróżnym zasilaczem, który zastąpił fabryczny brick producenta komputera.

Taki zestaw szczególnie polecam osobom często jeżdżącym na krótkie wyjazdy służbowe lub weekendowe, które pracują zdalnie z laptopa i jednocześnie korzystają intensywnie z telefonu, tabletu i słuchawek – jednym słowem: dla mobilnych użytkowników, dla których niezależność od gniazdka jest kluczowa. Jeśli potrzebujesz tylko sporadycznie podładować smartfon podczas spaceru, ten zestaw będzie przerostem formy nad treścią, ale jeśli zdarza ci się kończyć dzień z 5% baterii w laptopie, a jutro znów czekają cię spotkania w drodze – te dwa akcesoria bardzo szybko pokażą, że były dobrze ulokowaną inwestycją.

Diana (Technosenior)

Materiał został zrealizowany w ramach współpracy z Hama. Producent nie miał jakiegokolwiek wpływu na opinię recenzującego urządzenie.

Techno Senior Poleca Maly Kobieta Technosenior

Obserwuj nas na Google News

Zobacz również:

Źródło zdjęć: Tech Lady Explorer (Technosenior).

Kontakt

Zapraszamy do kontaktu: redakcja(at)technosenior.pl

Odkryj więcej z TECHNOSenior

Zasubskrybuj już teraz, aby czytać dalej i uzyskać dostęp do pełnego archiwum.

Czytaj dalej