Test realme TechLife Robot Vacuum – automatyczny odkurzacz

Robot całkiem nieźle poradził sobie również z zebraniem różnych ziaren czy mąki. Trzeba tutaj jednak włączyć tryb punktowy, bo wtedy ładnie objedzie dane miejsce w dwóch kierunkach. Przy standardowej pojedynczej ścieżce może sporo porozrzucać ziaren wokoło i będziemy mieć większy bałagan niż przed.

Jeśli chodzi o głośność testowanego urządzenia, to tutaj zależy od tego jaką moc mu włączymy. Jednak od razu dodam, że do cichych to on nie należy. Moc ssania na średnim i wysokim poziomie daje o sobie znać i to nawet będąc na drugim końcu mieszkania.

Za to fajną opcją jest „Automatyczne zwiększenie mocy”. Pozwala ona na zwiększenie mocy w momencie wykrycia dywanu lub innej niegładkiej powierzchni. Takim sposobem możemy po gładkich powierzchniach puścić robota z średnim ssaniem, a gdy wjedzie na dywan, to sam sobie zwiększy na maksymalny. Szkoda tylko, że nie zapamiętuje tego dywanu na stałe i nie omija go przy mopowaniu.

No właśnie, a co z mopowaniem? I tutaj przyznam, że jest dobrze i nie dobrze. Fajnym patentem jest możliwość zmiany całego modułu z mopem lub bez. Za to mam uwagi co do samego mopowania, a bardziej do ilości wody jaka wypływa ze zbiornika. Gdy założyłam suchy mop, to robot zdążył przejechać połowę pokoju zanim na podłodze zauważyłam mokre smugi. Jak już się rozkręcił, to na najwyższym poziomie ładnie już czyścił podłogę. Tylko co z tą moją pierwszą połową pokoju? Tutaj musiałam wybrać strefę i przejechać jeszcze raz. Tak to nie powinno niestety działać ☹. Mam nadzieję, że to tylko kwestia oprogramowania i zostanie to naprawione w kolejnej aktualizacji.

Test realme Buds Air 2 Neo oraz realme Buds Q2 – dopasowane do Waszego stylu

Kolejną kwestią są dywany. Niestety jak napisałam już wcześniej, robot ich nie omija podczas mopowania, a szkoda. Musimy sami zadbać o dodanie stref zakazu i wtedy będzie wszystko cacy. Suma summarum nie działa on źle, ale raczej sam mop traktowałabym tutaj okazjonalnie do przetarcia tylko codziennych kurzy. Raz na tydzień i tak przyda się porządnie przelecieć po podłogach ze standardowym mopem. Dodam jeszcze, że sama ścierka jest dobrze przymocowana do mopa i mi nie spadła ani razu. Nawet po wjeździe na chodnik.

Realme Techlife Robot Vacuum
Realme Techlife Robot Vacuum

Podczas testu potwierdził się również czas pracy na akumulatorze. realme TechLife Robot Vacuum bez problemu wysprzątał całe mieszkanie (około 20 paru metrów kwadratowych podłogi) bez powrotu na ładowanie i jeszcze zostało mu 75% baterii. Oczywiście czas pracy jest uzależniony od tego na jakim trybie pracujemy i czy tylko odkurzamy czy też mopujemy.

Po zakończeniu sprzątania (zgodnie z planem lub awaryjnym powrotem) wystarczyło wysunąć zbiornik, otworzyć klapę i opróżnić pojemnik z brudami (pojemność 600 ml spokojnie wystarcza na średniej wielkości mieszkanie). Jedyne co to przy mopowaniu na pełnych obrotach musiałam dolać wodę, bo zabrakło na jeden niewielki pokój. Mowa tutaj o sprzątaniu po ścieżce Y. Przy ścieżce S, to jeszcze zostawało. Główna szczotka i 2 boczne bardzo dobrze zbierały kurze i paprochy. Jedyne co to po sprzątaniu trzeba oczyścić ja z włosów. Trochę się ich zawsze nawinie. Nawet nie ma problemów z sierścią kotów. Łapał wszystko co napotkał na drodze. W opakowaniu znajdziemy też nożyk, który pozwala szybko pozbyć się zawiniętych włosów na szczotce.

Kontakt

Zapraszamy do kontaktu: redakcja(at)technosenior.pl

Discover more from TECHNOSenior

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading