Test Patriot Viper V551 – ergonomiczna mysz z podświetleniem RGB

Kiedy podłączymy Patriot Viper V551 do komputera, to ukaże nam się jego prawdziwe oblicze. Wokół dolnej krawędzi oraz na rolce i tylnym logo umieszczono bardzo ładne podświetlenie RGB.

Nie widać tutaj jakiegoś nadmiernego przesytu, a jednak takie drobne wstawki dodają gryzoniowi gamingowego pazurka. Kolorki i tryby podświetlenia możemy zmieniać w oprogramowaniu (TUTAJ), do którego jeszcze wrócę.

Pomiędzy przednimi przyciskami znajdziemy standardowo rolkę, którą również możemy przycisnąć oraz dodatkowe dwa przyciski służące do zmiany profili (ten z literką M) i ustawień DPI. Jest też dodatkowy przycisk na krawędzi, do którego możemy sięgnąć palcem wskazującym. Ten jak i pozostałe 6 możemy również bez problemu oprogramować pod swoje potrzeby w dodatkowym oprogramowaniu (TUTAJ).

To co najważniejsze, to w przyciskach zastosowano przełączniki  Omron, które gwarantują żywotność do 10 mln. kliknięć. Z racji krótkiego użytkowania nie jestem wstanie potwierdzić tego parametru. To co na pewno mogę napisać, to komfort użytkowania przycisków leży na stosunkowo wysokim poziomie. Kliknięcia są wyraźnie odczuwalne, a reakcje wystarczająco szybie jak na myszkę w tej klasie cenowej.

Aplikacja jest w języku polskim i zawiera kilka opcji konfiguracyjnych. Trochę skromne, ale są. Co najważniejsze jest bardzo intuicyjna w obsłudze więc nie będę się zbytnio nad nią rozwodzić. Możemy w niej między innymi:

  • Zaktualizować oprogramowanie
  • Zresetować ustawienia
  • Zapisać kopię zapasową ustawień i ją przywrócić
  • Włączyć asystenta korelacji ruchów, pokazywanie DPI i profilu na ekranie
  • Wyłączyć akcelerację
  • Ustawić akcje pod przyciskami
  • Ustawić kolory i efekty podświetlenia
  • Skonfigurować makra
  • Skonfigurować szybkie wybieranie DPI (4 pozycje, do 1200 DPI)

Wybrane ustawienia możemy zapisać w 5 profilach.

Patriot Viper V551
Patriot Viper V551

Na spodzie myszki znajdują się cztery teflonowe ślizgacze: 3 mniejsze i jeden większy na przodzie. Same ślizgacze sprawują się bardzo dobrze chociaż nie obraziłabym się jakby pojawił się ślizgacz również na środku myszki np. wokół sensora. Nie mniej dobrze radzą sobie na twardych powierzchniach – blat stołu, czy dedykowanych podkładkach (do mnie przyjechała na testu również duża (praktycznie na całe biurko), czarna podkładka z ładnie zakończonymi brzegami. Nieco słabiej radzi sobie na miękkich powierzchniach – koc czy materiałowa powierzchnia kanapy. Tutaj lepiej sprawdziłyby się minimalnie grubsze ślizgacze. Tak zahaczają trochę o materiał.

Mysz wyposażono w pleciony i wytrzymały kabel o długości 170 cm. Jest on jednak trochę sztywny, co może przeszkadzać podczas gier. W przypadku codziennego użytkowania za bardzo problemu nie ma. Można go też pozwijać i spiąć rzepem. Przez to nie przeszkadza na biurku. Dużą zaleta jest również to, że taki kabel wytrzyma nam długie godziny użytkowania.

Kontakt

Zapraszamy do kontaktu: redakcja(at)technosenior.pl

Discover more from TECHNOSenior

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading