Budowa i użytkowanie:
realme Pad to pierwsze urządzenie tego typu w portfolio producenta na polskim rynku. Tablet otrzymał 10,4 calowy ekran pokryty szkłem oraz aluminiowe plecki i ramki w kolorze złotym lub szarym. Tył bardzo ładnie mieni się w słońcu i posiada dodatkowy akcent w postaci połyskującej, pionowej linii przy dłuższym boku. W rogu natomiast umieszczono jeden obiektyw aparatu – 8 Mpx. Jego rozmiary to 6.9 mm x 155.9 mm x 246.1 mm, a waga 440 g. Jest zatem dosyć smukły i stosunkowo nie za ciężki. Spokojnie utrzymamy go w jednej ręce, ale o obsłudze jedną ręką to nawet nie myślmy.
W moje ręce wpadła wersja zlota. Tył i przód łączy płaska, metalowa ramka w kolorze obudowy (czyli u mnie złota). Całość prezentuje się świetnie i wszystko jest solidnie wykończone. Powiedziałabym nawet, że tablet wygląda bardziej premium niż wskazywałaby na to cena.
Obudowa nie jest zbyt śliska, ale mimo wszystko szkoda, że producent nie zadbał w opakowaniu nawet o najprostsze etui. Tutaj musimy niestety zadbać o nie sami. To do czego można by się jeszcze troszeczkę przyczepić, to płaskie ramki, które utrudniają podniesienie urządzenia z blatu. Poza tym tablet może wpaść w oko.
realme Pad bez problemu zmieści się również w niewielkiej torebce, czy plecaku. Zatem zabranie go na weekend czy w podróż po mieście nie powinno sprawiać większych problemów.
Na obudowie znajdziemy odpowiednio:
- Na lewej krawędzi (trzymając tablet poziomo): 2 głośniki z 4, włącznik/wyłącznik
- Na prawej krawędzi: 2 głośniki z 4, gniazdo USB-C, i w dolnym rogu wyjście mini Jack 3,5 mm
- Na górze: przyciski do zmiany głośności, mikrofony, gniazdo hybrydowe na 2 karty SIM i kartę pamięci (na wymianę z SIM 2)
Nie znajdziemy w nim złącza do połączenia klawiatury czy miejsca na rysik. Takich akcesoriów tutaj niestety nie ma. Możemy za to spokojnie podłączyć np. klawiaturę po BT. Ja połączyłam z Logitech MX Keys Mini i wszystko ładnie współgrało. Jedyne tylko co nie udało mi się połączyć, to mini dysku po USB C. Dysk nie dostawał odpowiedniej ilości zasilania i nie uruchamiał się ☹.
To co zapewne ucieszy część użytkowników, to obecność wyjścia mini Jack 3,5 mm, gniazdo na 2 karty SIM ( w wersji LTE) oraz dodatkową kartę pamięci microSD (na wymianę z SIM 2).
Do tego zaskakująco świetne głośniki stereo (po 2 z każdej strony, Dolby Atmos) oraz gniazdo USB C. Muzyka płynąca z głośników jest donośna, czysta i o całkiem miła dla ucha – powiedziałabym, że bardziej skierowana pod muzykę rozrywkową. Przy maksymalnej głośności trochę spada jakość, ale raczej z pełnego zakresu będziemy rzadko korzystać. Warto też zwrócić uwagę na to, że głośniki zostały rozstawione po bokach, gdy mamy tablet ustawiony w poziomie, a na górze i dole, gdy ustawimy w pionie. Jakbyśmy nie chwycili urządzenia, to praktycznie zawsze mamy minimum 2 głośniki odsłonięte. Za to plus.
Jeśli chodzi o mikrofony, to bardzo dobrze sprawowały się podczas telekonferencji. Moi rozmówcy słyszeli mnie dobrze, a ja ich. Zatem śmiało można wykorzystać je do tego typu połączeń.
Szkoda, że realme nie pokusiło się o czytnik linii papilarnych w przycisku ON/OFF. Było by to idealne miejsce na takie zabezpieczenie. Do dyspozycji mamy tylko standardowe metody jakimi są pin, hasło czy szlaczek oraz odblokowanie twarzą. To ostatnie może i działa OK (poza momentem, gdy jesteśmy w ciemnym miejscu – brakuje podświetlenia), ale nie jest zbyt bezpieczne i raczej nie rekomendowane, gdy na tablecie trzymamy ważne dla nas dane.