realme C35 ma być przedstawicielem „średniej półki”, ale nie widać tego na pierwszy rzut oka. Telefon ma prostokątną ramkę wykonaną z materiału 2D, a dynamiczny, świecący design sprawia, że wygląda futurystycznie i modnie. Prostokątna ramka ma zaledwie 8,1 mm grubości i sprawia, że C35 jest najsmuklejszym smartfonem w swoim segmencie – chwali się realme w materiałach prasowych.
Obudowa Dynamic Glowing Design sprawia, że prezentuje się naprawdę bardzo ciekawie. Co więcej nie zauważymy na nim brudnych odcisków i co najważniejsze jest dość odporna na zarysowania. Jedynym wystającym elementem są aparaty. Szkoda tylko, że w opakowaniu nie znaj żadnego etui. O ten element musimy zadbać sami.
Z przodu natomiast znajdziemy ekran ze szkła z bardzo niewielkimi ramkami na górze i bokach i nieco szerszym podbródkiem oraz aparatem umieszczonym w małej łezce, a całość łączy ramka w kolorze obudowy. Co, do jakości prowadzonych rozmów również nie można mieć zastrzeżeń. Zarówno ja, jak i moi rozmówcy słyszeli się bardzo dobrze. Nie wystąpiły także problemy z zasięgiem sieci komórkowych w miejscach, w których nie powinno to się zdarzyć.
To czego nie znajdziemy w tym modelu, to dioda powiadomień. Dzięki szybkiemu bocznemu czytnikowi linii papilarnych telefon można szybko odblokować jednym dotknięciem. Producent zadbał też o możliwość odblokowania telefonu przez skanowanie twarzy. Metoda ta działa poprawnie, poza pojedynczymi przypadkami, gdy znalazłem się w ciemniejszym pomieszczeniu. Generalnie nie powinniśmy mieć problemów z tą funkcjonalnością.
Na spodzie obudowy realme C35 znajdziemy mikrofon, głośnik multimedialny – monofoniczny (gdy zasłonimy go palcem, to praktycznie nic nie słychać), gniazdo Micro USB typ C oraz wyjście mini Jack. Szczególnie wyjście mini Jack zapewne ucieszy wielu potencjalnych użytkowników.
Jeżeli chodzi o głośnik, to nie wyróżnia się on niczym specjalnym w swojej klasie. Jest poprawna – dosyć głośna, czysta (o ile nie damy na pełny zakres, ale tak do 80 % jest OK, powyżej słychać drobne nieczystości) i przyjemna dla ucha.
Średnia jakość dźwięku sprawia, że raczej telefon nie posłuży nam do słuchania muzyki. Nie mniej wystarczy całkowicie do codziennego użytkowania – rozmów głośnomówiących czy słuchania audiobooków itp. Co, do jakości prowadzonych rozmów również nie można mieć zastrzeżeń – jest OK w tej klasie cenowej.
Na lewej krawędzi znajdują się przyciski głośności, szufladka na 2 karty SIM oraz dodatkową kartę pamięci. Mamy tutaj do czynienia z prawdziwym Dual SIM. Nie musimy, zatem rezygnować z jednego SIM na cele karty pamięci. Za to duży plus. Oczywiście obie karty SIM obsługują technologię LTE. Szufladkę otwiera się kluczykiem, który znajdziemy w pudełku lub ewentualnie wystarczy zwykła szpilka.
Na prawej krawędzi natomiast umieszczony został wyłącznik wbudowanym czytnikiem linii papilarnych. Wszystkie przyciski zostały wykonane w kolorze obudowy. Wymiary realme C35, to: 164,4 x 75,6 x 8,1 mm. Telefon bardzo dobrze leży w dłoni, a wszystkie przyciski leżą dokładnie tam gdzie powinny. A co najważniejsze są wyraźne w dotyku i bardzo dobrze i szybko reagują na wszystkie kliknięcia.
Z racji półki cenowej smartfonu, to nikogo nie zdziwi, że został on wyposażony w wyświetlacz IPS, nie AMOLED, o wielkości 6,6”, rozdzielczości FHD (16.7cm) 2408 × 1080, gęstości pikseli 401 ppi oraz odświeżaniu 60 Hz. Sam ekran pokrywa 90,7% powierzchni przodu telefonu i zawiera małą łezkę na górze, w której umieszczono przedni aparat oraz grubsza ramkę na dole.
Jeśli chodzi o sam ekran, to wszystkie kolory są wyraźne o dobrym kontraście i wystarczająco dobrych kątach widzenia. Krawędzie czcionek są ostre, a całość jest czytelna i wyraźna. Komfortowo można przeglądać różnego rodzaju strony internetowe czy korzystać z aplikacji nawet na dworze. No może poza miejscami z bardzo ostrym słońcem. W takim przypadku ekran mógłby być nieco jaśniejszy (maksymalna jasność 600 nitów), ale to niewielka niedogodność i w tej klasie cenowej jak najbardziej dopuszczalne.
Smartfon oferuje oczywiście możliwość dopasowania parametrów ekranu takich jak: temperatura ekranu (zimna, domyślna, cieplejsza) czy jasność, ale również posiada dodatkowy tryb ciemy oraz tryb ochrony oczu. Dodam jeszcze, że smartfon posiada fabrycznie przyklejoną folię. Można ją oczywiście zastąpić szkłem.
Podobnie jak już w wielu smartfonach modelach, możemy włączyć obsługę gestami. Oprócz gestów możemy też włączyć standardową dolną belkę z przyciskami. Każdy bez problemu znajdzie swoją ulubioną konfigurację nawigacji.
