Test Samsung Galaxy Buds FE – czy warto?

Obejrzeliśmy nowe Galaxy Buds FE, to czas uruchomić te maleństwa i sprawdzić, jak grają. Połączenie z telefonem jest standardowo szybkie i bardzo intuicyjne. Wyjmujemy słuchawki z etui, odpalamy BT w telefonie i parujemy urządzenia. Już po chwili możemy zanurzyć się w swojej ulubionej muzyce. Dla bardziej wymagających użytkowników dochodzi jeszcze etap pobrania aplikacji (jeżeli nie łączymy się z urządzeniami Samsunga): Galaxy Wearable i podłączenie w niej naszych pchełek.

W samej aplikacji możemy:

  • Podejrzeć % naładowania baterii
  • Włączyć/ wyłączyć tryb ANC, uruchomić tryb „Dźwięk z otoczenia”
  • Włączyć/ wyłączyć wybrane funkcje dotykowe czy zmienić polecenie dla funkcji „Dotknięcie i przytrzymanie” dla lewej i prawej słuchawki.
  • Wykonać test dopasowania słuchawek
  • Wybrać jeden z gotowych scen w korektorze (nie możemy sami stworzyć własnych ustawień)
  • Włączyć i skonfigurować funkcję „Głośno odczytuj powiadomienia”. Możemy wybrać wszystkie aplikacje lub wybrane przez nas
  • Włączyć opcję wykrywania słuchawki w uchu podczas połączeń – Gdy opcja ta jest wyłączona, to odtwarzanie muzyki idzie przez słuchawki, gdy mamy je w uchu lub przez telefon, gdy je odłożymy. W momencie jak włączymy tą opcję, to muzyka będzie dalej odtwarzana w słuchawkach nawet jak je odłożymy.
  • Włączyć opcję „Dźwięk otoczenia podczas połączenia”, która pozwala wyraźnie słyszeć nasz głos, kiedy rozmawiamy przez telefon. Dzięki temu nie będziemy podnosić niepotrzebnie tonu głosu. Rozmowa jest bardziej naturalna.
  • Włączyć opcję „Łatwe łączenie słuchawek” – działa dla urządzeń zalogowanych na tym samym koncie Samsung
  • Skonfigurować tzw. „Dostępność”, czyli Balans dźwięku pomiędzy lewą i prawą słuchawką czy redukcja szumu za pomocą jednej słuchawki oraz dostosowanie dźwięku otoczenia.
  • Zaktualizować oprogramowanie
  • Zresetować słuchawki do ustawień fabrycznych

I to w sumie tyle. Jeśli chodzi o samo sterowanie, to nie różni się ono od innych urządzeń Galaxy – działa dobrze. Nie zmienimy też za wiele w ustawieniach poza opcją „Dotknięcie i przytrzymanie”, w której możemy wybrać oddzielnie opcję dla lewej i prawej słuchawki z 4 opcji: przełączenie redukcji szumów, Polecenia głosowe, Ciszej (L), Głośniej (P), Spotify. Poza tym mamy do dyspozycji:

Reklamy
Zwiększ zasięg Twojej sieci Wi-Fi
  • Dotknięcie – Odtwórz/wstrzymaj utwór
  • Dwukrotne dotknięcie – Następny utwór, odbierz/zakończ połączenie
  • Potrójne dotknięcie – poprzedni utwór, odrzuć połączenie

Trochę szkoda, że nie możemy sami wybrać funkcji dla pozostałych gestów. Spokojnie można było rozdzielić dwukrotne i potrójne dotknięcie na lewą i prawą słuchawkę. Dzięki temu doszłyby nam dodatkowe 2 opcje, a tak muszę wybierać pomiędzy sterowaniem głośnością, a np. sterowaniem funkcją ANC.

Zdjęcie ze strony https://www.samsung.com/pl

A jak grają Samsung Galaxy Buds FE?

Tutaj nie mam większych uwag. Muzyka płynąca z tego zestawu jest naprawdę miła dla ucha z bardzo przyjemnym basem (jak na tak małe urządzenia) i dosyć przestrzenna. Miło było posłuchać w nich muzykę filmową np. Hansa Zimmer czy bardziej rozrywkowe utwory, które znamy z radia. Oczywiście jak na słuchawki w tej klasie cenowej i o takiej niewielkiej konstrukcji. Dźwięk z nich płynący jest bardzo bogaty i bez problemu możemy wychwycić różne instrumenty czy wskazać kierunek, z którego napływa. Warto podkreślić, że w aplikacji możemy również wybrać jeden z kilku gotowych scen muzycznych, co pozwoli jeszcze bardziej dopasować dźwięk do naszych preferencji. Nie ma niestety korektora, który pozwoliłby na indywidualne ustawienia.

Ponadto słuchawki wyposażono w ANC, który pozwala wyciszyć odgłosy płynące z zewnątrz. Oczywiście w takim typowym środowisku biurowym czy miejskim możemy wyciszyć sporo zbędnych dźwięków. Tutaj słuchawki radzą sobie naprawdę dobrze. Możemy również włączyć tryb Transparentny lub zrezygnować z ANC. Szczególnie będzie to istotne podczas poruszania się po drogach – dla naszego bezpieczeństwa warto wtedy przełączyć się na odpowiedni tryb. Z drugiej strony podróż tramwajem, autobusem czy samolotem będzie dużo przyjemniejsza, chociaż nie wyciszymy wszystkich odgłosów i nie odetniemy się całkowicie od środowiska zewnętrznego. Nie mniej nie jest źle. 😊.

Producent podkreśla również, że dodatkowo, automatyczne spersonalizowane kształtowanie wiązki zaawansowanego systemu trzech mikrofonów, wraz z opartą na sztucznej inteligencji Deep Neutral Network (DNN), oddziela głos od niepożądanych szumów tła, zapewniając wyraźniejsze połączenia.

I w sumie tak też jest. Mój rozmówca słyszał mnie dobrze i wyraźnie i ja jego również. Nawet w nieco głośniejszym otoczeniu. Zatem spokojnie możemy również prowadzić na nich rozmowy telefoniczne czy dołączyć do telekonferencji.

Na koniec jeszcze kwestia baterii. I tutaj jedną z najbardziej istotnych kwestii jest brak ładowania indukcyjnego, które są w pozostałych modelach Galaxy Buds. Jest to o tyle dziwne, bo np. niewiele droższe Samsung Galxy Buds 2 takie ładowanie mają. Jeśli chodzi o czas odtwarzania dźwięku, to możemy liczyć na:

  • Czas rozmów telefonicznych: 4/14godzin (ANC Off), 3.5/13godzin(ANC On)
  • Czas odtwarzania dźwięku: 8.5/30godzin (ANC Off), 6/21godzin(ANC On)

Przy ekonomicznym użytkowaniu (ok. 50% głośności) możemy liczyć na podobne czasy jak podał producent. To naprawdę dobry wynik w tego typu TWS.

Podsumowanie

Trochę ciężko ocenia mi się nowe Galaxy Buds FE, gdyż są one bardzo zbliżone do Galaxy Buds 2, które posiadają chociażby ładowanie indukcyjne, a których cena jest niemalże identyczna. Jak dobrze poszukamy to momentami nawet niższa. Owszem nowe Buds FE grają bardzo przyjemnie dla ucha (nie jest to flagowy dźwięk, ale jak na swoją cenę jest naprawdę OK.) i są całkiem wygodne. Jakościowo też zostały wykonane dobrze i ANC robi swoją robotę. Całkiem fajnym rozwiązaniem są też te dodatkowe skrzydełka na gumowych opaskach, a to może mieć duże znaczenie dla osób uprawiających sport. Zatem już sami musicie zdecydować, czy wolicie sięgnąć po nieco starszy model czy nowe FE. Warto też poczekać na jakąś dobrą promocję.

Diana (Technosenior)

Galaxy Buds FE dostarczone zostały przez Samsung dla przeprowadzenia testu dla Czytelników TECHNOSenior

Kontakt

Zapraszamy do kontaktu: redakcja(at)technosenior.pl