📌 Roborock H60 Hub to najtańszy model z najnowszej serii odkurzaczy pionowych Roborock, wyposażony w stację auto-opróżniającą. Producent kieruje go do użytkowników, którzy chcą utrzymać mieszkanie w czystości bez częstego opróżniania pojemnika i bez kontaktu z kurzem. H60 Hub łączy lekką konstrukcję, 114 AW mocy ssania, solidną filtrację z HEPA H13 oraz zielone podświetlenie, które świetnie uwidacznia zabrudzenia.
Jak sprawdza się w praktyce na co dzień i czy warto kupić go w cenie około 1000 zł? Oto pełna recenzja z wnioskami.
Test– przytoczone stwierdzenia są tylko subiektywnymi odczuciami testującego to urządzenie
H60 Hub to bazowy model z najnowszej serii Roborock H60 Hub. Jest to odkurzacz pionowy 2w1 ze stacją opróżniającą, który ma sprawdzić się u użytkowników szukających urządzenia zapewniającego podstawowe, ale skuteczne sprzątanie na mniejszych powierzchniach. A co za tym idzie ma również cechować się dobrą mocą ssania i ograniczyć kontakt z kurzem do minimum – szczególnie w mieszkaniach z dziećmi, alergikami i zwierzętami. A jak sprawdził się u mnie w praktyce? Zapraszam do lektury.
Specyfikacja techniczna i pierwsze wrażenie
Roborock H60 Hub to połączenie odkurzacza pionowego bez kabli oraz stacji dokująco‑opróżniającej, który ma zastąpić klasyczne pionówki wymagające ręcznego opróżniania pojemnika po każdym sprzątaniu. Model, który do mnie przyjechał jest najtańszy z serii (ok. 1000 zł) i wyróżnia go:
- Rodzaj czyszczenia: odkurzanie na sucho
- Wymiary produktu: Ze stacją dokującą: 358 × 262 × 1 060 mm; sam odkurzacz: 293 × 250 × 1 146 mm; długość przewodu zasilania: 1,5 m
- Waga odkurzacza: 1,7 kg
- Pojemność worka na kurz: 2 l
- Pojemnik na kurz w odkurzaczu: 0,5 L
- Maksymalna moc ssania: 115 AW
- Pobór mocy: 850 W
- Tryby sprzątania: 3
- Technologia cyklonowa: 9-cyklonowy system wykorzystuje siłę odśrodkową do skutecznego oddzielania kurzu od powietrza. Dzięki temu filtr rzadziej się zapycha, co pozwala utrzymać wysoką moc ssania na dłużej. System ten zwiększa efektywność filtracji i wydłuża żywotność filtra.
- Zaawansowany system filtracji składający się z zmywalny filtr, filtr piankowy i filtr HEPA H13
- Obsługa: Ekran LED i przycisk
- Typ akumulatora: Ogniwo cylindryczne
- Akumulator: 2 500 mAh*6; czas ładowania: 3,5 godz.
- Maksymalny czas pracy na akumulatorze: 60 min
- Akcesoria: Szczotka do podłóg i dywanów zapobiegająca plątaniu włosów, mała elektroszczotka oraz szczotka szczelinowa typu „2 w 1”
- Zielone światło świecące pod kątem 140°
- Maksymalny poziom hałasu 75 dB
Co to jest jednostka AW?
Jednostka AW (Air Watts) służy do pomiaru mocy ssania, która uwzględnia zarówno przepływ powietrza, jak i ciśnienie, co realnie oddaje efektywność sprzątania. Niektóre marki podają jedynie moc silnika lub ssania przy dyszy, co może wprowadzać w błąd. AW służy do pokazania mocy ssania całego urządzenia – od podłogi aż po zbiornik na kurz – dzięki czemu prezentowane wartości odzwierciedlają rzeczywistą siłę ssania, jaką użytkownik odczuwa podczas pracy urządzenia.
W zestawie dostajemy odkurzacz z akumulatorem, stację ładująco‑opróżniającą, rurę teleskopową, dużą elektroszczotkę z zielonym światłem do podłóg, małą elektroszczotkę do tapicerek, końcówkę szczelinową 2w1 oraz worek 2 l w stacji (kolejne worki musimy już dokupić sobie sami).
Pierwszy kontakt z Roborock H60 Hub jest bardzo pozytywny: sprzęt wygląda nowocześnie, plastiki są solidne, a dodatkowy wieszak na końcówki sprawia, że wszystko jest uporządkowane. Jedyne czego mi tylko zabrakło to jakiegoś schowka na kabel. U mnie on jest stanowczo za długi (całość kabla to 1,5 m). Samo urządzenie prezentuje się bardzo elegancko i spokojnie można go postawić na widoku np. w łazience czy w przedpokoju.

Budowa, ergonomia, jakość wykonania
Jednostka centralna H60 Hub waży około 1,7 kg, a kompletny zestaw z rurą i dużą elektroszczotką niecałe 3 kg, co jest bardzo dobrym wynikiem jak na odkurzacz ze stacją auto‑opróżniającą. Sam odkurzacz jest bardzo wygodny w użytkowaniu – środek ciężkości jest dobrze rozłożony, dzięki czemu nad głową i na schodach odkurzacz nie „ciśnie” tak nadgarstka jak cięższe konstrukcje konkurencji.
Rura teleskopowa o regulowanej długości do ok. 114–115 cm sprawia, że wygodnie pracuje się zarówno osobom niższym, jak i bardzo wysokim. W tym modelu rura się nie zgina, ale i tak możemy położyć go dosyć płasko, więc sprzątanie pod łóżkiem czy szafkami nie powinno sprawić nam większego problemu. Trzeba się trochę zgiąć, ale w końcu ruch to zdrowie, więc można też popatrzeć na to z tej strony :P. Oczywiście lepiej by było mieć zginaną rurę, ale taką znajdziemy już w droższym modelu. Jeśli chodzi o same zatrzaski i połączenia, to wszystko chodzi pewnie, nic nie trzeszczy, a wykończenie matowych i błyszczących plastików stoi na poziomie droższych modeli Roborocka i konkurencyjnych modeli.
Stacja Hub jest niska i dosyć smukła. Pomieści worek na kurz o pojemności 2l (wersja Pro i Ultra ma worki 3l). Nie mniej dzięki takiej konstrukcji jest jeszcze miejsce na rurze na wieszak na dodatkowe końcówki. Zatem wszystko jest ładnie uporządkowane.
Obsługa i jakość sprzątania
Sterowanie odkurzaczem odbywa się za pomocą dwóch fizycznych przycisków umieszczonych w niewielkim ekranie: włącznik oraz przycisk zmiany jednego z trzech trybów mocy. Ekran pokazuje procentowy poziom naładowania akumulatora i graficzny wskaźnik mocy – osobiście brakuje mi prezentacji pozostałego czasu pracy w minutach, co oferuje część konkurencyjnych modeli.
Najważniejszym elementem funkcjonalnym zestawu jest stacja Hub, która po odstawieniu odkurzacza automatycznie doładowuje baterię i opróżnia 0,5‑litrowy pojemnik na kurz do 2‑litrowego worka w stacji. Dzięki temu ograniczamy kontakt z kurzem. Oczywiście możemy też otworzyć pojemnik, ale generalnie nie ma takiej potrzeby. No chyba, że zechcemy wyczyścić filtr lub coś nam się tam zapląta większego. Jeżeli coś pozostanie w pojemniku po odkurzaniu, to możemy ponowić opróżnianie – jest do tego dedykowany przycisk na stacji.
I to w sumie cała obsługa. Wszystko jest bardzo intuicyjne i każdy powinien sobie poradzić z jego obsługą. Całość sterowania sprowadza się do wyboru trybu mocy i odstawiania odkurzacza do bazy. No i zmiana końcówek w razie potrzeby.
To do czego mogłabym się jeszcze przyczepić, to przydał by się tryb „Auto”, który wykrywał by podłoże i odpowiednio dobierał moc ssania. Zdaję sobie jednak sprawę, że takie bajery to będą raczej w droższych modelach.
Roborock H60 Hub oferuje maksymalną moc ssącą 114 AW, co całkowicie wystarcza na podstawowe sprzątanie w mieszkaniu. Problem może być z dłuższym czy bardziej gęstym dywanem. Jak jednak takich nie mamy, to spokojnie odkurzacz wciągnie codzienny kurz, rozsypany ryż, herbata czy nawet rozsypaną ziemię z kwiatków. Liście na balkonie też mi wciągnął, chociaż kilka zatrzymało się na szczotce i musiałam je popchnąć. Odkurzacz dobrze radzi sobie również z włosami i sierścią zwierząt. Zarówno główna, jak i mała elektroszczotka są odporne na wplątywanie włosów. Wałek pozostaje stosunkowo czysty, a ewentualne włosy łatwo usunąć dzięki przemyślanej konstrukcji.
Duża elektroszczotka z zielonym podświetleniem, to jeden z najmocniejszych punktów tego modelu – szerokie i bardzo jasne światło świetnie uwidacznia kurz, włosy i okruchy na panelach i płytkach. Zielone światło w połączeniu z niskim profilem głowicy pozwala efektywnie sprzątać nawet w ciemniejszych zakamarkach.
Poziom hałasu sięga do ok. 75 dB w trybie MAX, czyli będzie go słuchać. Zatem sprzątanie przy śpiących domownikach odpada… No chyba, że będzie to na minimalnej mocy. Wtedy jest w miarę cicho. Filtracja jest pięciostopniowa z filtrem HEPA H13, który zatrzymuje zdecydowaną większość drobinek kurzu i alergenów, co w połączeniu z auto‑opróżnianiem stacji sprawia, że model ten można również polecić alergikom.
Akumulator wystarcza maksymalnie na 60 minut pracy w trybie najniższym. Przy maksymalnej mocy będzie to tak w okolicy 10 minut. Czyli tutaj bardziej sprawdzi się w mniejszych mieszkaniach. Czas ładowania to ok. 3,5 h.
Wady i zalety
Najważniejsze zalety:
- Stacja Hub z automatycznym opróżnianiem do 2‑litrowego worka znacząco ogranicza kontakt z kurzem i upraszcza obsługę, szczególnie dla alergików.
- Lekka jednostka (ok. 1,7 kg) i niewielka masa całego zestawu i teleskopowa regulacja wysokości zapewniają wysoki komfort pracy.
- Świetna elektroszczotka z bardzo jasnym zielonym światłem, dobrze oświetlająca kurz i sierść oraz ułatwiająca sprzątanie w ciemniejszych zakamarkach.
- Maksymalna moc ssącą 114 AW całkowicie wystarcza na podstawowe sprzątanie w mieszkaniu.
Wady:
- Brak trybu Auto – musimy ręcznie zmieniać moc
- Czas pracy w trybie MAX jest krótki (ok. 10 minut), co przy dużym domu może wymagać pracy głównie w ECO/MED lub dokupienia drugiego akumulatora (jeśli dostępny).
- Prowadzenie przewodu nie są tak dopracowane, brakuje miejsca na nadmiarowy kabel
Podsumowanie, rekomendacja i tabela techniczna
Roborock H60 Hub to bazowy odkurzacz pionowy z auto‑opróżniającą stacją, która jest tutaj kluczowym elementem. Brak kontaktu z brudem i kurzem sprawia, że taki zestaw dobrze sprawdzi się również u alergików. Model ten również ładnie wygląda i jest bardzo intuicyjny w obsłudze. Spokojnie wystarczy do podstawowego sprzątania w mniejszym mieszkaniu. Czas pracy na maksymalnych obrotach to niestety tylko ok. 10 minut. Przydał by się też tryb auto i jakiś schowek na nadmiarowy kabel… lub chociaż jakiś uchwyt na stacji z tyłu, gdzie taki nadmiarowy kabel można by zawinąć. Poza tym w kwocie ok. 1000 zł to bardzo dobry model i można spojrzeć w jego kierunku.
🎯 Podsumowanie – dla kogo jest Roborock H60 Hub?
Roborock H60 Hub będzie idealny dla:
✔️ Mniejszych mieszkań i użytkowników potrzebujących szybkiego, codziennego sprzątania
60 minut w ECO i 10 minut w MAX wyraźnie kierują go do kompaktowych metraży.
✔️ Osób, które nie chcą kontaktu z kurzem
Auto-opróżnianie do 2-litrowego worka + filtr HEPA H13 = zestaw przyjazny alergikom i rodzinom z dziećmi.
✔️ Użytkowników szukających prostego, lekkiego i intuicyjnego sprzętu
Bez aplikacji, bez skomplikowanych funkcji – włącz, odkurz, odstaw.
✔️ Właścicieli zwierzaków
Elektroszczotki odporne na plątanie włosów i zielone światło dobrze wyłapują kłaki i sierść.
✔️ Osób, które chcą stację opróżniającą, ale nie chcą wydawać 2–3 tys. zł
H60 Hub to jeden z najtańszych modeli z takim rozwiązaniem.
Diana (Technosenior)
Test własny: odkurzacz pionowy Roborock H60 Hub dostarczone zostały przez Roborock dla przeprowadzenia testu dla Czytelników TECHNOSenior

Obserwuj nas na Google News
Zobacz również:
- 🤖Robot z ramieniem jak z filmu sci-fi? – Testujemy Roborock Saros Z70
Nie tylko odkurza, ale i sprząta! Roborock Saros Z70 rewolucjonizuje sprzątanie w Polsce
Recenzja – Roborock Qrevo Curv 5A1 i Edge 5V1 w akcji!
Roborock F25 kontra Roborock F25 ACE – który mopujący odkurzacz pionowy naprawdę robi różnicę? [TEST]
- Recenzja Roborock Saros 10 i 10R – domowe sprzątanie na nowym poziomie. Czy AI faktycznie robi różnicę?
- Test Roborock S8 MaxV Ultra: Flagowy robot sprzątający pełen sprzeczności
Źródło zdjęć: Tech Lady Explorer (Technosenior).


