Test Alcatel 3L (2020) – niedrogi i ultranowoczesny…recepta na sukces?

Smartfon marki TCL Communication posiada wyrafinowany design Aurora, który wpada w oko, zaś odpowiedni dobór kolorów nadają mu charakteru. Obudowa wykonana jest, jak na ten segment bardzo starannie. Nic nie trzeszczy, wszystko jest dobrze spasowane. Telefon bardzo pewnie leży w dłoni, nie jest ani za duży, ani za mały.  Estetyka to rzecz gustu, ale konstrukcja Alcatel 3L (2020), w kolorze Chameleon Blue, może się podobać, zwłaszcza płci pięknej. Dostępna jest też wersja kolorystyczna Dark Chrome.

Podobnie jak w przypadku flagowych smartfonów, również tutaj najbardziej w oczy rzucają się wąskie ramki boczne (ekran zajmuje 81,83%, przedniego panelu) i charakterystyczna łezka, w której umieszczono przedni aparat.  Jak chwali się producent, rdzeniem dla projektu Alcatela 3L (2020) był design Aurora, inspiracja zorzą polarną. Najważniejszy element obudowy to immersyjny wyświetlacz HD+ Vast Display o przekątnej 6,22 cala. Format 19:9 pozwala, aby duża przekątna, wraz ze wszystkimi swoimi zaletami, była jednocześnie możliwa do zamknięcia w kompaktowej obudowie. Mamy tutaj gęstości pikseli na poziomie 270 ppi. W tzw. średniej półce smartfonów jest to wartość całkowicie wystarczająca. Wyświetlacz jest odpowiednio czuły, ale lubi zbierać odciski palców. Zastosowany panel dotykowy obsługuje multitouch (maks. 5 pkt dotyku). Mamy tu zaokrąglone szkło 2.5 D. Kąty widzenia są bardzo szerokie. Z kolei niski współczynnik odbicia światła oferuje bardzo dobrą czytelność nawet w jasnym otoczeniu. Niestety piętą achillesową telefonu jest lustrzany ekran, który wszystko odbija i utrudnia korzystanie z telefonu.  Telefon otrzymałem do testów, więc nie sprawdzałem jego wytrzymałości na rysowanie.

Nad ekranem znajduje się głośnik. Na froncie znalazł się aparat 8 MP z doświetleniem LCD, dzięki któremu testowany model, może być świetnym wyborem dla każdego fana selfie. Głośnik w trakcie rozmów spisywał się bez zarzutu. Obaj rozmówcy dobrze rozumieli się podczas testu akustyki. Producent, w przypadku tego modelu zastosował ekranowe przyciski nawigacyjne i tryb ochrony oczu.

Na górnym zainstalowano wyjście słuchawkowe 3,5mm oraz dodatkowy mikrofon – stosowany jako filtr oczyszczający dźwięk z odgłosów otoczenia, które mogłyby przeszkodzić rozmówcy w zrozumieniu dzwoniącego. Warto również zwrócić uwagę, że Alcatel 3L (2020) dba o wygodę odblokowywania, a także bezpieczeństwo danych użytkownika za sprawą zaawansowanych rozwiązań biometrycznych w postaci czytnika linii papilarnych, na tylnym panelu oraz systemu rozpoznawania twarzy Face Key. A jak działa? – przy sprzyjających warunkach oświetlenia sprawdza się znakomicie. Obecność modułu NFC i certyfikacji Google pozwoli ponadto cieszyć się możliwością płatności zbliżeniowych HCE z każdego banku wspierającego to rozwiązanie.

Przydatne dla nawigacji samochodowej, złącze USB, służące do przesyłania danych oraz ładowania telefonu umieszczono na dole obudowy. Złącze USB jest w standardzie USB/OTG (On-The-Go), więc podłączymy do telefonu myszkę czy pendrive’a. Jeżeli chodzi o głośnik multimedialny, to znajdziemy go na dolnej ściance. Głośnik graj donośnie i nie brzęczy nawet, po ustawieniu głośności na poziom maksymalny.  Jakość muzyki, która się z niego wydobywa, z powodzeniem zastąpi odtwarzacz muzyczny, w trakcie długich podróży.

Ulokowanie przycisków na bocznych krawędziach nie odbiega od normy. Po stronie lewej znajdują się przyciski poziomu głośności i przycisk „Power”. Natomiast po lewej znajduje się szufladka na karty 2x nanoSIM ze wsparciem sieci 4G/LTE (Dual SIM / Dual Standby / slot hybrydowy), więc rozbudowa pamięci wiąże się z rezygnacją drugiej karty SIM.  Na lewej stronie obudowy Alcatela 3L (2020) znalazł się dodatkowy, fizyczny klawisz – dla łatwego dostępu do Asystenta Google…  Hej Google! Natomiast po prawej znajdziemy przyciski regulacji głośności i przycisk (włączania/blokady) smartfona.

20200522 145320 Technosenior
Alcatel 3L (2020)

TCL przyzwyczaił nas już do tego, że jego produkty nawiązują wyglądem do klasy premium. I tym razem, stanął na wysokości zadania. Tylna część obudowy inspirowana jest zorzą polarną. Mieniący się w świetle tył smartfona nawiązuję wzorem do tego niesamowitego zjawiska. Powierzchnia tworzy charakterystyczne linie, a do tego jest odporna na odciski palców.  Na tylnej obudowie znajduje się potrójny aparat fotograficzny z diodą doświetlającą. Niestety producentowi nie udało się całkowicie schować oczka aparatu i szkło może być narażone na porysowania.  Poniżej widzimy okrągły otwór, w którym producent umieścił skaner biometryczny. Czytnik linii papilarnych – działa poprawnie. Czujnik skanuje zapisany wzór linii papilarnych, niezależnie od położenia palca.

Kontakt

Zapraszamy do kontaktu: redakcja(at)technosenior.pl

Discover more from TECHNOSenior

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading