ag WHP02 for Gaming – powstały w odpowiedzi na zapotrzebowanie miłośników słuchawek gamingowych, ale także znajdą swe miejsce w codziennym użytkowaniu.
Test (3 strony) bezpłatny i bez sponsoringu – przytoczone stwierdzenia są tylko subiektywnymi odczuciami testującego to urządzenie
Słuchawki nauszne japońskiej firmy final posiadają wszystkie walory słuchawek gamingowych oraz pozwalają cieszyć się oglądaniem filmów i słuchaniem muzyki.
Cechy charakterystyczne:
- Dostrajanie koordynowane przez Final
- Obsługują komunikację bezprzewodową 2,4 GHz o niskim opóźnieniu
- Po 4 dynamiczne przetworniki z lewej i prawej strony
- Tryb niskotonowy i tryb wyraźny
- Odłączany mikrofon na wysięgniku
- Matowe wykończenie odporne na odciski palców
- Wyłączanie/włączanie światła logo
- Możliwość użycia przewodu
- Składane do kompaktowych rozmiarów
Teraz trafiły również w moje ręce i mogłem sprawdzić, jak wypadają w codziennym użytkowaniu. Zapraszam zatem do recenzji.
Specyfikacja techniczna:
- Rodzaj transmisji: Bluetooth 5.0
- Pasmo przenoszenia: 20Hz~20KHz
- Obsługiwane kodeki: SBC
- Obsługiwane profile audio: A2DP, AVRCP, HSP, HFP
- Czas odtwarzania muzyki:
- do 27 godz. (wyłączone światło logo)
- do 17 godz. (włączone światło logo)
- do 6 godz. (włączony tryb niskotonowy i światło logo)
- Czas ładowania: 3,5 godz.
- Pojemność baterii: 1000 mAh
- Konstrukcja: składana
- Złącze: mini jack 3,5 mm, USB-C
- Mikrofon: odłączany na wysięgniku
- Waga 258 g
W zestawie znajdziemy:
- Słuchawki: ag WHP02 for Gaming
- Transmiter USB-C
- Adapter USB-C na USB-A
- Mikrofon na wysięgniku
- Kabel USB typu C do ładowania
- Kabel analogowy 3,5 mm
- Dokumentacja
Słuchawki zostały opakowane w czarne eleganckie pudełko z umieszczonym nadrukiem słuchawek oraz funkcji. Natomiast z boku opakowania znajdziemy, krótki opis specyfikacji, co również znacząco pomoże nam przy wyborze sprzętu.
Pierwsze wrażenie po wyjęciu słuchawek z pudełka – bardzo pozytywne. Zestaw słuchawkowy wygląda bardzo elegancko. Headset ma zapewnić także długotrwały komfort użytkowania. W tym celu zastosowano nauszniki z pianką, z pamięcią kształtu i skóropodobnym materiałem. Ważny element stanowi również regulowany pałąk wykończony tym samym materiałem.
Dodatkowo na każdej z muszli znajdziemy stylizowane podświetlenie (można włączyć lub wyłączyć w zależności od preferencji, naciskając jednoczenie klawisze + i -) LED w postaci logo ag w kolorze niebieskim. Całość wygląda bardzo elegancko, a delikatne oświetlenie dodatkowo dodaje im lekkiego pazura – headset swoim wyglądem trochę odbiegaj od typowych słuchawek gamingowych. Czy mogą się podobać – muszę przyznać, że przypadły mi do gustu.
Test Final Audio UX3000 – zanurzyłem się w dźwięki
Powierzchnia obudowy ma matowe wykończenie, dzięki czemu trudno przylega do niej jakikolwiek brud i nie znać odcisków palców. Jeżeli chodzi o środek słuchawek, to mamy tutaj miękką tkaninę w kolorze słuchawek. Czy takie wykonanie jest dobre? Materiałowa część lepiej oddycha i pochłania pot, a reszta to kwestia oczywiście gustu. Same muszle są średniej wielkości i bez problemu chowają całe uszy. A co najważniejsze są całkiem wygodne.
A co znajdziemy na obudowie muszli?
Na lewym nauszniku znajdziemy całe centrum dowodzenia:
- Diodę wielokolorową, która nas informuje o pracy urządzenia np. o włączeniu, parowaniu, przełączania między dwoma trybami głośnika itp.
- Fizyczny przycisk: włączenia/wyłączenia
- Przyciski głośności: + / –
- Fizyczny przełącznik trybu: Clear Mode / Woofer Mode Switch
- Gniazdo USB C – do połączenia do ładowarki
- Gniazdo mini Jack do podłączenia słuchawek po kablu
Przyciski są dobrze wyczuwalne, dobrze reagują na kliknięcia, czy przesunięcia i bardzo łatwo w nie trafić. Palec samoczynnie lądował mi na przycisku głośności.
W niektórych nowszych rozwiązaniach można odnaleźć już sterowanie dotykiem i gestami aczkolwiek fizyczne przyciski nadal są świetnym wariantem. Zwolennicy takiego rozwiązania na pewno będą zadowoleni.
Słuchawki wyposażone są w odczepiany mikrofon na wysięgniku z przyciskiem wyciszania. Hałas otoczenia jest wyeliminowany i możliwe jest wygodne prowadzenie rozmów.
A jak sprawuje się mikrofon? Z moich obserwacji działa całkiem dobrze, ale również nie jest idealnie. Osoba, z którą rozmawiałam na skype, słyszała mnie, ale miała wrażenie jakbym mówiła ciszej niż faktycznie miało to miejsce, a wszystko za sprawą dosyć oddalonego mikrofonu od twarzy.
Co więcej słychać było delikatne zbieranie szumów z otoczenia – TV, który miałam włączony podczas rozmowy. Krótko mówiąc mikrofon działa przyzwoicie, ale zapewne działałby dużo lepiej gdyby był bliżej ust. Dodam tylko, że przycisk na wysięgniku, to bardzo wygodne rozwiązanie.