realme C55 to budżetowy smartfon – posiada sporo pamięci RAM, a do tego całkiem dobrze zarządza energią. I nawet aparat główny pozwoli nam zatrzymać miłe chwile z codziennego dnia. Zapraszam
Test (3 strony) bezpłatny i bez sponsoringu – przytoczone stwierdzenia są tylko subiektywnymi odczuciami testującego to urządzenie
Do polskich sklepów wszedł właśnie nowy model od realme. Jest to budżetowy smartfon realme C55. Charakteryzuje go:
- Mediatek Helio G88 (12nm),
- do 8 GB pamięci RAM i 256 GB pamięci na pliki z możliwością rozszerzenia o dodatkową kartę pamięci microSD
- Pojemna bateria 5000 mAh z ładowaniem 33W
- Aparat główny 64 Mpx z AI
Smartfon dostępny jest cenie:
A jak telefon wypada w rzeczywistości? Zapraszam do recenzji.
Specyfikacja techniczna modelu testowego:
- Kolor: Sun Shower, Czarny
- Wymiary: 6 x 75.9 x 7.9 mm
- Waga: 5 g
- Materiał obudowy: tworzywo sztuczne
- Procesor: Mediatek Helio G88 (12nm), Octa-core (2×2.0 GHz Cortex-A75 & 6×1.8 GHz Cortex-A55)
- GPU: Mali-G52 MC2
- RAM: 6 GB (z możliwością rozszerzenia o dodatkowe 6 GB pamięci wirtualnej, jest też wersja 8 GB + 8 GB pamięci wirtualnej)
- ROM: 128 GB (jest też wersja 256 GB)
- Wyświetlacz:
- Typ: IPS LCD
- Wielkość: 6,72″
- Rozdzielczość: 1080 x 2400, PPI: 392
- Częstotliwość odświeżania ekranu: 90 Hz
- Maksymalna jasność: 680 nitów
- Stosunek wielkości ekranu do obudowy: 86,7%
- Akumulator 5000 mAh, ładowanie 33 W, w zestawie ładowarka, Port USB-C, Odwrotne ładowanie: NIE
- Aparat główny 64 MP, (wide), PDAF + 2 MP – obiektyw do głębi , 1080p@30/60fps
- Aparat przedni: 8 MP, (wide), 1080p@30fps
- Sieć komórkowa: 4G
- Sieć bezprzewodowa: Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac, dual-band
- Bluetooth 5.2, A2DP, LE
- NFC: TAK
- Wyjście mini Jack 3,5 mm
- Nawigacja: GPS, GLONASS, GALILEO, BDS
- Czujniki: Fingerprint (side-mounted), accelerometer, proximity, compass
- System operacyjny: Android 13, Realme UI 4.0
- Ochrona prywatności: Czytnik linii papilarnych, skaner twarzy, hasło PIN, wzór
Realme C55 – zestaw
W pudełku znajdziemy:
- realme c55
- Kabel USB – USB C
- Ładowarka 33 W
- Igła do karty SIM
- Folia chroniąca wyświetlacz
- Standardowa papierologia
Nowy realme C55 otrzymał płaskie plecki z tworzywa sztucznego z bardzo ciekawym wykończeniem – coś ala szczotkowany metal. W lewym górnym rogu umieszczono dwa obiektywy bez wyspy. Jedynym akcentem przypominającym wyspę jest gładka wstawka. W sumie mogłoby jej nie być. Pojedyncze obiektywy prezentują się i tak całkiem ładnie. Trochę przypominają serię realme 10 (np. realme 10 pro +), ale są nieco większe.
W moje ręce trafiła wersja czarna, ale dostępne są również: Sun Shower oraz Rainforest. Mimo, że plecki się nie palcują, to i tak warto założyć na nie etui – ze względu na wystające obiektywy. Silikonową nakładkę znajdziemy również w opakowaniu.
Smartfon nie posiada żadnej klasy wodoodporności, co w tej półce cenowej nie jest jeszcze niczym dziwnym.
Test realme C33 – smartfon budżetowy z potencjałem
Z przodu znajdziemy płaski ekran 6,72’’ z niewielkimi ramkami po bokach oraz na górze i nieco szerszym podbródkiem (Screen Ratio 86,7%) oraz jednym aparatem umieszczonym w kółeczku na środku górnej belki. Oczywiście wszystko jest dobrze spasowane.
Całość łączy płaska, bardzo solidna ramka, która sprawia, że telefon bardzo dobrze leży w dłoni – nie wyślizguje się.
Na spodzie obudowy znajdziemy mikrofon, głośnik multimedialny (mono), gniazdo USB-C oraz wyjście mini Jack.
Na lewej krawędzi znajdziemy szufladkę na 2 karty SIM i dodatkową kartę pamięci (gniazda są oddzielne).
Na prawej krawędzi natomiast znajdziemy przyciski głośności oraz włącznik / wyłącznik z wbudowanym czytnikiem linii papilarnych. Sam czytnik działa wystarczająco szybo i poprawnie. Nie zauważyłam, aby były z nim problemy. Poza czytnikiem linii papilarnych znajdziemy standardowo również możliwość odblokowania telefonu przez skanowanie twarzy. Działa ono w miarę OK, poza pojedynczymi przypadkami przy bardzo słabym oświetleniu. Warto jednak pamiętać, że takie odblokowanie twarzą nie należy do najbezpieczniejszych metod.
Test realme 10 Pro 5G Coca-Cola Edition – wypić, czy zadzwonić…
Wszystkie przyciski zostały wykonane w kolorze obudowy. A co najważniejsze są wyraźne w dotyku i bardzo dobrze i szybko reagują na wszystkie kliknięcia.
Jeżeli chodzi o głośnik, to nie wyróżnia się on niczym specjalnym w swojej klasie cenowej. Muzyka płynąca z nich jest w miarę OK, chociaż trochę płaska. Nie mniej całkowicie wystarczy do codziennego użytku (słuchanie podcastów, rozmowy głośnomówiące, odsłuchanie krótkich filmików na mediach społecznościowych). Dla osób chcących lepszych doznań słuchowych mam dobrą wiadomość. Jest wyjście mini Jack 3,5 mm. Zatem bez problemu podepniemy do telefonu słuchawki po kablu. Je jednak musimy sobie zakupić sami.
Co, do jakości prowadzonych rozmów również nie można mieć zastrzeżeń – jest OK w tej klasie cenowej.
Wymiary realme C55 to: 165.6 x 75.9 x 7.9 mm, a waga to: 189,5 g. Smartfon jest zatem dosyć duży, ale mimo wszystko całkiem dobrze leży w dłoni, a wszystkie przyciski leża dokładnie tam, gdzie powinny – są w zasięgu. Obsługa jedną ręką nie należy jednak do najwygodniejszych.
Testowany smartfon otrzymał płaski ekran IPS LCD 6.72″ z rozdzielczością 1080 x 2400gęstością pikseli 392 PPI, jasnością maksymalną: 680 nits i odświeżaniem 90 Hz. Sam ekran pokrywa 86,7% powierzchni przodu telefonu. Obraz jest wyraźny i czytelny, a kolory miłe dla oka. Nie widać na nim jakiś szarpań czy pikselozy. Kąty widzenia również są wystarczająco szerokie. Możemy korzystać też bez problemu z telefonu na dworze. No może poza miejscami z ostrym słońcem.
W opcjach możemy dopasować kilka parametrów: jasność, kolory (Żywy, Naturalny), temperaturę barwową (zimniejsza, domyślna, Cieplejsza), przełączenie na tryb ciemny czy włączenie opcji „Komfort oczu”. Możemy też włączyć obsługę gestami lub standardową dolną belkę z przyciskami. Niestety nie znajdziemy w nim diody powiadomień ani AOD („ekran zawsze aktywny”).
Nowością jest jednak coś, co znamy z najnowszej serii smartfonów z nadgryzionym jabłkiem. Mowa oczywiście o dynamicznej wyspie (Mini Capsule), która pojawia się na górnej belce przy aparacie. Nie jest ona jakaś rozbudowana na dzień dzisiejszy. Wyświetli ona między innymi ostrzeżenia o niskim stanie baterii, informację o stanie naładowania telefonu i zużyciu danych. W przyszłości ma również pokazać liczbę kroków wykonanych w ciągu dnia oraz pokonaną odległość.