Savio – głośnik bezprzewodowy BS-032 i słuchawki TWS ANC-101 – tanio i dobrze – sprawdziliśmy?

BS-032 i  ANC-101 o – z urządzeniami od Savio spotkałam się pierwszy raz. Postanowiłam sprawdzić głośnik i słuchawki – są to niedrogie urządzenia i byłam ciekawa czy są warte swojej ceny. Krótko mówiąc czy tanie może też być dobre? Zapraszam

Test (2 strony) bezpłatny i bez sponsoringu – przytoczone stwierdzenia są tylko subiektywnymi odczuciami testującego to urządzenie

W ramach nowej współpracy w nasze ręce trafiły dwa urządzenia od Savio. Są to bezprzewodowe słuchawki Bluetooth TWS ANC-101 za 149,99 zł oraz bezprzewodowy głośnik stereo BS-032 za 119,99 zł.

Na stronie producenta możemy przeczytać, że:

„Marka Savio® została stworzona, by zapewnić wysokiej klasy produkty multimedialne i gamingowe. Wierzymy, że jakość może być dostępna dla każdego. Od 2012 roku wprowadzamy praktyczne rozwiązania, które ułatwiają codzienne życie. Systematycznie budując nasze portfolio w 2019, postanowiliśmy wprowadzić linię produktów dla graczy – Savio Gaming.

Czerpiemy satysfakcję z tego, że każdy produkt poddawany jest serii testów. Tylko urządzenia spełniające określone wymagania i normy europejskie udostępniane są do sprzedaży. Otwartość na technologię oraz chęć rozwoju sprawiła, że ciągle dbamy o rozbudowę portfolio produktowego. Naszym celem jest dostarczenie całej gamy produktów multimedialnych odpowiadającej potrzebom zmieniającego się świata.

Wartości naszej firmy to bliski kontakt z pracownikami, docenianie dobrych pomysłów i zaangażowanie w pracę. Tworzymy zgrany zespół, który łączy zainteresowanie nowymi technologiami i ich praktycznym wykorzystaniu w życiu codziennym.”

Sprawdźmy zatem jak wypadają testowane urządzenia w codziennym użytkowaniu. Zapraszam do krótkiej recenzji 😊

Savio słuchawki Bluetooth TWS ANC-101

Specyfikacja techniczna:

• Typ połączenia – Bluetooth
• Przeznaczenie – Dźwięk
• Kolor – Biały, Czarny
• Czas pracy słuchawek na jednym cyklu ładowania: do 5 godz.
• Łączny czas działania: do 20 godz. (przy użyciu power banku)
• Czas czuwania: do 120 godz.
• Bluetooth 5.0
• Obsługiwane profile BT – HSP, HFP, A2DP, AVRCP
• Impedancja – 32 Ω
• Wbudowany mikrofon – Tak
• Czułość mikrofonu – 42 ± 1 dB
• Pasmo przenoszenia – 20 Hz – 20 kHz
• Klasa wodoszczelności: IPX5
• Średnica głośnika: 12 mm
• Waga – 2 x 4,1g

W opakowaniu znajdziemy:

• Etui ładujące
• Słuchawki
• Kabel do ładowania
• Dodatkowe gumki (2 dodatkowe rozmiary)
• Instrukcja obsługi

Budowa i użytkowanie:
Słuchawki Bluetooth TWS ANC-101 od Savio otrzymały standardowe, niewielkie etui z lekkiego tworzywa sztucznego w kształcie zaokrąglonego prostopadłościanu. Na przodzie klapki umieszczono logo producenta, a tuż pod klapką znajdziemy słabo widoczną diodę powiadomień. Na tylnej ściance natomiast umieszczono przycisk służący np. do resetowania czy parowania, a na dolnej krawędzi znajdziemy gniazdo USB C służące do ładowania. Do wyboru mamy dwa kolory biały i czarny.

Jeśli chodzi o same etui, to generalnie wygląda OK, a magnesy dobrze utrzymują słuchawki w gniazdach ładujących. Jedyne do czego mam uwagę, to do zawiasów – niestety same się zamykają, co sprawia, że położenie otwartego etui jest praktycznie niewykonalne. Po prostu samo się zamknie. Z drugiej strony nie wymagajmy też nie wiadomo czego. To dosyć tanie urządzenia, co nie znaczy że są jakoś źle wykonane – po prostu adekwatnie do swojej klasy cenowej. Ich koszt to ok. 150 zł. Tym bardziej zaskoczyła mnie informacja, że posiadają one również ANC (to na duży plus), do którego jeszcze wrócimy nieco później.

Recenzja Canon EOS R50 – foto-możliwości, czyli zaczyna się zabawa

Same słuchawki dobrze wyjmuje się z gniazd ładujących, ale z racji zamykającej się klapki nie zrobimy tego jedną ręką. A już na pewno będzie to utrudnione. Co do ich wyglądu, to już kwestia gustu, ale osobiście uważam, że prezentują się całkiem ładnie.

Słuchawki otrzymały krótkie pałąki, wbudowany mikrofon, możliwość wymiany gumek (założone są średnie, a w opakowaniu znajdziemy jeszcze większy i mniejszy rozmiar) i dobrze działające płytki dotykowe umieszczone pod logiem SAVIO. Całe starowanie odbywa się właśnie na nich. Producent nie dostarcza do zestawu żadnej aplikacji. Ale w sumie przy tak prostym zestawie raczej nie spodziewałam się, że się pojawi.

Jeśli chodzi o sterowanie to mamy do dyspozycji kilka gestów:

• Odebranie / Zakończenie połączenia  – Dwukrotne przyciśnięcie słuchawki L (lewej) lub R (prawej)
• Odrzucenie połączenia przychodzącego – Przyciśnięcie i przytrzymanie (ok. 2 sek.) słuchawki L lub R
• Odtwarzanie / Pauza  – Dwukrotne przyciśnięcie słuchawki L lub R
• Następny utwór  – Przyciśnięcie i przytrzymanie (ok. 2 sek.) słuchawki R
• Poprzedni utwór – Przyciśnięcie i przytrzymanie (ok. 2 sek.) słuchawki L
• Zwiększenie głośności – Krótkie przyciśnięcie słuchawki R
• Zmniejszenie głośności – Krótkie przyciśnięcie słuchawki L
• Wywołanie Google Assistant / Siri – Trzykrotne przyciśnięcie słuchawki R
• Zmiana trybu pracy – Potrójne przyciśnięcie słuchawki L

Zatem wygląda ono na wystarczające i kompletne. Miło, że producent pomyślał również o opcji sterowania głośnością. Ta funkcja czasami i w droższych słuchawkach jest pomijana.

Przejdźmy zatem do użytkowania.

Wyjmujemy słuchawki z etui. Od razu uruchomi się tryb parowania. Jeżeli wcześniej mieliśmy już połączone słuchawki z innym urządzeniem, to należy na etui przytrzymać przycisk przez ok. 2 sekundy, aż do momentu komunikatu głosowego „Power ON”. W telefonie czy innym urządzeniu włączamy Bluetooth i wyszukujemy nasze pchełki. Łączymy je ze sobą i już po chwili możemy delektować się ulubioną muzyką.

Słuchawki całkiem dobrze leżą w uchu, a jak okaże się, że założone gumki są za małe lub za duże, to w opakowaniu mamy jeszcze dwa komplety nakładek, które pozwolą nam dopasować je do naszego ucha. U mnie wystarczyły już te założone. Poza tym są one dosyć lekkie (waga jednej słuchawki to ok. 4,1 g.) i posiadają certyfikat IPX5. Oznacza to, że nie będzie im straszny pot czy nawet niespodziewany deszcz.

A jak grają słuchawki Bluetooth TWS ANC-101 od Savio i jak wypada w nich ANC?

Testowane urządzenia otrzymały głośniki o średnicy 12 mm, po jednym mikrofonie oraz ANC, które ma tłumić szumy pochodzące z otoczenia od 25-35 dB. Oznacza to, że powinny one wytłumić bardzo spokojną ulicę bez większego ruchu. Zatem nie są to jakieś mega głośne dźwięki. Nadal będziemy słyszeć głośne rozmowy, szum w biurze, komunikacji miejskiej czy nawet stukając klawiaturę w laptopie oraz uruchomiony TV w drugim pokoju.

I w sumie tak też jest. Nie odetniemy się w nich od większego hałasu jak to jest w nieco droższych modelach. Nie mniej i tak doceniam fakt, że producent w tak tanich urządzeniach pokusił się chociaż o minimalne wygłuszenie niektórych dźwięków. Co więcej oprócz trybu ANC mamy również tryb transparentny. Ten przepuszcza znowu do nas nieco więcej dźwięków z zewnątrz. Chociaż wydaje się on tutaj zbędny z racji dosyć niskiego wytłumienia. Komunikaty na stacji są słyszalne nawet przy włączonym ANC.

Co do muzyki, to też nie spodziewajcie się jakiś wybitnych dźwięków. Nie mniej w swojej klasie cenowej grają całkiem przyzwoicie i czysto. Nic nie charczy, nic nie szumi i to nawet przy maksymalnej głośności. Ich brzmienie jest bardzo neutralne.

Na moje ucho nie odczułam w nich żadnych większych basów czy wyróżniających się zbyt wysokich tonów. Raczej jest to poziom mocno zrównoważony. Zatem nie oczekujcie jakiś większych uderzeń w muzyce bardziej rozrywkowej czy szerokiej gamy dźwięków w bardziej wymagających utworach.

Z drugiej strony całkiem dobrze sprawdzą się również podczas oglądania filmów czy sporadycznie w grach. Usłyszymy skąd pochodzą kroki, ale już bardziej wybuchowe efekty będą trochę przytłumione. Warto też w opcjach połączenia BT na telefonie włączyć opcję AAC, która zapewnia lepszej jakości dźwięk. Krótko mówiąc jak ktoś szuka tanich słuchawek BT, to śmiało może zerknąć w ich stronę, bo dźwięk jest bardzo przyzwoity w swojej klasie cenowej.

Bez problemu też możemy użyć ich podczas rozmowy telefonicznej czy podczas telekonferencji. Pamiętajmy tylko, że nie wyciszą one dźwięki, które pojawią się wokół nas. Generalnie mój rozmówca słyszał mnie dobrze i ja jego, chociaż momentami dźwięk był nieco metaliczny i przeszkadzały odgłosy wiatru czy ulicy.

Na koniec jeszcze bateria. Przy włączonym ANC słuchawki powinny wytrzymać do ok. 4h odtwarzanej muzyki, bez ANC ok. 5h. Uzyskany wynik podczas testów jest do nich zbliżony. Zatem jest całkiem przyzwoicie również w tej kwestii. Na etui czas ten wydłuży się do ok. 20h.