Recenzja Canon EOS R50 – foto-możliwości, czyli zaczyna się zabawa

Canon EOS R50 – krótkie spotkanie… pakuję wszystko do torby i idę na pierwszy spacer. I zaczyna się zabawa. Z tego jakże krótkiego i burzliwego spotkania powstało również całkiem pokaźna kolekcja zdjęć… Zapraszam

Test (2 strony) bezpłatny i bez sponsoringu – przytoczone stwierdzenia są tylko subiektywnymi odczuciami testującego to urządzenie

Nie tak dawno w moje ręce trafił aparat bezlusterkowy Canon EOS R50 (czarny) wraz z dwoma obiektywami:

  • obiektyw RF-S 18-45mm IS STM
  • obiektyw RF-S 55-210mm IS STM

Koszt takiego pakietu to 5 399,99 zł. Dostępny jest na stronie producenta: TUTAJ.

Canon Eos R50
Canon Eos R50

Jak pewnie niektórzy z Was wiedzą, to na co dzień obracam się bardziej w mobilnej fotografii. Aparaty w telefonie praktycznie nie mają już przede mną tajemnic. Nie jestem jednak z tych osób, które zamykają się tylko w mobilnym świecie czy tylko w świecie aparatów. Uważam, że są to urządzenia, które się wręcz dopełniają i każde z nich znajdzie swoje zastosowanie. I nie ważne czy to rodzinny wyjazd czy profesjonalna sesja. To od nas zależy jakie wybierzemy do tego narzędzie i od tego jaki końcowy efekt chcemy otrzymać. Czy też jaki efekt chce otrzymać nasz zleceniodawca.

Test Canon Zoemini S – aparat natychmiastowy i mini drukarka

Nie będę też wchodzić w dyskusję co jest lepsze, bo wszystko zależy od kontekstu i potrzeb. Jeżeli potrzebujemy wysokiej jakości zdjęcia, to bezdyskusyjnie będziemy sięgać po aparat z odpowiednimi obiektywami itp. W innym przypadku równie dobrze może sprawdzić się telefon. Coś zdarzyło się w okolicy? Cyk wyciągam telefon i mam szybką relację. Co więcej takie zdjęcie może również stać się obiektem westchnień wielu profesjonalistów i amatorów fotografii na całym świecie.

Canon Eos R50
Canon Eos R50

Wróćmy jednak do aparatów, a dokładnie wspomnianego zestawu. W opakowaniu znajdziemy następujące elementy:

  • Korpus aparatu bezlusterkowego EOS R50, czarny
  • Obiektyw RF-S 18-45mm F4.5-6.3 IS STM
  • Obiektyw RF-S 55-210mm F5-7.1 IS STM
  • Dekiel na korpus R-F-5
  • Pasek na szyję EM-200DB
  • Ładowarka LC-E17E
  • Akumulator LP-E17
  • Osłona akumulatora
  • Przewód zasilający
  • Dekiel na obiektyw E-49
  • Dekiel na obiektyw E-55
  • Dekiel przeciwkurzowy na obiektyw RF
  • Osłona stopki
  • Zestaw instrukcji obsługi

I tylko do szczęścia przydała by się jeszcze jakaś torba do noszenia. O to jednak musimy zadbać sami.

Jeśli chodzi o technikalia to z najważniejszych parametrów warto zwrócić uwagę na klika kwestii. Canon EOS R50 to:

  • Mały (116 × 85 × 68 m) i lekki (328 g) korpus
  • Matryca APS-C o rozdzielczości 24,2 megapiksela
  • Mocny procesor DIGIC X – Umożliwia szybką regulację ostrości i błyskawiczne fotografowanie
  • Dual Pixel CMOS AF II z wykrywaniem zwierząt i pojazdów
  • 3-calowy obracany ekran dotykowy umożliwia robienie selfie – Elastyczna praca i intuicyjna obsługa w każdej sytuacji
  • Filmy UHD 4K 30p – Nadpróbkowanie z 6K
  • Filmy Full HD 120p – 4-krotne zwolnienie ruchu obiektu
  • Gniazdo mikrofonu 3,5 mm
  • Bluetooth i Wi-Fi – Bezproblemowe połączenie aparatu z urządzeniem inteligentnym
  • Ładowanie przez USB – Wygodne ładowanie przy użyciu kabla USB
  • Zakres ISO 100-102400
  • Tryb seryjny do 15 kl./s (migawka elektroniczna)
  • Brak stabilizacji sensora
  • Brak uszczelnień
  • Brak płaskiego profilu C-Log 1x minijack, 1x USB-C 3.2, 1x microHDMI,
  • Wizjer elektroniczny 2,36 mln punktów
  • Akumulator LP-E17 (EOS RP)
  • Jeden slot na kartę SD

Szczegółowe dane możecie przejrzeć na stronie producenta: TUTAJ

Jest to też dosyć małe i lekkie urządzenie. Jego wymiary (bez obiektywu) to: 116,3 × 85,5 × 68,8 mm, a masa to ok. 328 g (375 g z kartą i akumulatorem, zgodnie z zaleceniami stowarzyszenia Camera & Imaging Products Association). I właśnie to bardzo miło mnie zaskoczyło. Zazwyczaj aparaty kojarzę z czymś dosyć dużym i nieporęcznym, a tutaj mamy całkiem kompaktowe body.

Oczywiście dochodzą do niego obiektywy, które sprawiają, że od razu jest on dużo większy i cięższy, ale mimo wszystko w podstawowej konfiguracji jest nawet całkiem kompaktowy. Może nawet troszeczkę za bardzo, gdyż momentami miałam wrażenie, że mam trochę za mało miejsca na uchwyt czy zbyt zbite blisko klawisze. Nie mniej można się przyzwyczaić.

Na samej obudowanie też nie znajdziemy niczego odkrywczego. Kilka przycisków sterujących, pokrętła do zmiany trybu, gniazda do podłączenia, miejsce na baterię i kartę pamięci czy włącznik itp. Bardzo łatwo też zmienia się obiektywy. Zatem wszystko wydaje się tutaj proste i intuicyjne. Możemy też bez problemu odwrócić i odchylić ekran. Momentami miałam wrażenie, że jest trochę za delikatny, ale może to tylko moje odczucia.

Generalnie możemy bez problemu podejrzeć na nim co fotografujemy, czy przejrzeć już gotowe zdjęcia. Ekran jest czytelny i co więcej również dotykowy. Ułatwia to trochę sterowanie aparatem. Co nie uda się kliknąć przyciskami, to możemy do klikać na ekranie :D.

Kontakt

Zapraszamy do kontaktu: redakcja(at)technosenior.pl

Discover more from TECHNOSenior

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading