Jak HMS sprawuje się po roku czasu?
Kiedy prawie rok temu w moje ręce wpadł P40 Pro, to największym zainteresowaniem okazała się kwestia systemu. Czy da się żyć bez usług google? Szerzej pisałam o tym w recenzji P40 Pro. I owszem na początku było trochę trudno, a nawet bardzo. Niewielka ilość aplikacji, braki usług bankowych itp. sprawiały, że świetny smartfon dla niektórych stawał się praktycznie bezwartościowy. Z każdym kolejnym modelem, który wpadał w moje (czy osób z redakcji) ręce czyli: P40 lite, P40 lite E, P40, P40 lite 5g, Mate 40 Pro i teraz P40 Pro+, producent pokazywał jak bardzo rozwinął się w tej kwestii.
W sklepie AppGallery z każdym dniem przybywa aplikacji, co najważniejsze również tych rodzimych (polskich) i bardziej użytecznych jak aplikacje bankowe. Najbardziej cieszą mnie właśnie aplikacje bankowe. Można powiedzieć, że w moim przypadku kropką nad i była aplikacja mBank, na którą czekałam. Po tym mój smartfon stał się kompletny. Wiadomo, że każdy z Was może mieć inne potrzeby jeśli chodzi o oprogramowanie i sami musicie przejrzeć zawartość sklepu AppGallery i zdecydować czy w Waszym przypadku również jesteście gotowi na przesiadkę.
A co z płatnościami? Na dzień dzisiejszy jeszcze nie działają. Możemy jednak bez problemu skorzystać z płatności Blikiem. Z mojej aplikacji w mBanku działa bez problemu. Zostaje zatem mieć nadzieję, że również płatności NFC wkrótce zadziałają.
P40 Pro+, podobnie jak P40 Pro również wykorzystuje oprogramowanie EMUI 10.1.0, bazujące na systemie operacyjnym Android 10 i działa w oparciu o wspomniany autorski system Huawei Mobile Services. Pod kątem płynności działania systemu nie mam żadnych uwag. Jest dobrze zoptymalizowany, działa szybko i bez błędów. Nie zdarzyło mi się, aby telefon zwolnił czy dostał czkawkę. Pod tym kątem wszystko działa jak na flagowca przystało.
