Test Xiaomi Pad 6 – osobiste, przenośne centrum rozrywki

Xiaomi Pad 6, to  bardzo ciekawa propozycja na rynku. Szczególnie, gdy połączymy go z klawiaturą i rysikiem. Mocne wnętrze, solidne wykonanie i nawet aparaty są całkiem przyzwoite. To czego mi zabrakło… Zapraszam do recenzji. 

Test (3 strony) bezpłatny i bez sponsoringu – przytoczone stwierdzenia są tylko subiektywnymi odczuciami testującego to urządzenie

Pod koniec sierpnia Xiaomi wprowadziło na rynek polski najnowszy tablet – model Xiaomi Pad 6. Nowe urządzenie zostało zaprojektowane tak, aby nadawało się do pracy, ale jednocześnie stało się też osobistym centrum rozrywki. Na konferencji prasowej mogliśmy usłyszeć, że

tablet umożliwia płynne przełączanie się między otwartymi aplikacjami, aby szybko reagować na różne wymagania i potrzeby profesjonalnego użytkownika, np. podczas telekonferencji, edycji dokumentów czy tworzenia prezentacji.”

Xiaomi Pad 6
Xiaomi Pad 6

Xiaomi Pad 6 dostępny jest w dwóch wersjach kolorystycznych: Gravity Gray oraz Gold. Wersja 6 GB + 128 GB dostępna jest w cenie 1799 zł (bez promocji), a wersja 8 GB + 256 GB w cenie 1999 zł (bez promocji).

Xiaomi Pad 6
Xiaomi Pad 6

Tablet to jednak nie wszystko. Do niego możemy dokupić jeszcze kolejne bardzo przydatne akcesoria. Są to:

  • Xiaomi Smart Pen (2. generacji) – rysik w kolorze białym za 499 zł
  • Xiaomi Pad 6 Keyboard – kompatybilna klawiatura zewnętrzna w kolorze czarnym za 499 zł
  • Xiaomi Pad 6 Cover – etui, które dostępny będzie już od 119 zł

 A jak nowy tablet sprawdził się na co dzień? Zapraszam do recenzji.

Specyfikacja techniczna:

  • Wymiary: 165,18 mm x 253,95 mm x 6,51 mm
  • Waga: 490 g.
  • Kolory: Gravity Gray, Gold
  • Materiał – obudowa i ramki z aluminium, ekran – szkło Corning Gorilla Glass 3
  • Ekran: LCD, 11″, 2880 × 1800 px, ~309 ppi, odświeżanie 144Hz, HDR10, Dolby Vision, jasność 550 nitów, Gama kolorów DCI-P3, Ponad miliard kolorów, Certyfikat TÜV Rheinland Low Blue Light, ~83.6% screen-to-body ratio
  • Procesor: Qualcomm Snapdragon 870 (8 × Kryo 585, taktowanie do 3.2 GHz)
  • GPU: Adreno 650
  • RAM – 6 GB lub 8 GB LPDDR5
  • ROM – 128 GB lub 256 GB UFS 3.1
  • Miejsce na kartę pamięci – BRAK
  • System: Android 13, MIUI Pad 14
  • Miejsce na kartę SIM – BRAK
  • NFC – BRAK
  • GPS – BRAK
  • Czujniki: Akcelerometr, Czujnik pola magnetycznego (Halla), Czujnik światła, Żyroskop
  • USB 3.2 Gen 1
  • Wi-Fi 6, Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/a/6, dual-band, Wi-Fi Direct
  • Bluetooth 5.2, A2DP, LE
  • Bateria o pojemności 8840 mAh
  • Ładowanie przewodowe 33 W, 0, QC4
  • 4 głośniki stereo, Hi-Res Audio, Hi-Res Audio Wireless, Dolby Atmos
  • Aparat:
    • Przód – 8 Mpx, ƒ/2,2, 1,12µm
    • Tył – 13 Mpx, ƒ/2,2, PDAF, wideo: 1080p@30fps, 1080p@60fps, 4K@30fps, 720p@30fps
    • Lampa błyskowa
Xiaomi Pad 6
Xiaomi Pad 6

W opakowaniu znajdziemy:

  • Tablet
  • Ładowarkę
  • Kabel do ładowarki / transferu plików
  • Standardowa papierologia

Pozostałe akcesoria można dokupić osobno. W moim zestawie testowym znalazły się dodatkowo Xiaomi Smart Pen (2. generacji), Xiaomi Pad 6 Keyboard  oraz Xiaomi Pad 6 Cover.

Budowa i użytkowanie:

Xiaomi Pad 6 to dosyć spore urządzenie. Jego ekran ma 11 cali i jest pokryty szkłem Corning Gorilla Glass 3. Z drugiej strony jest też dosyć smukłe. Jego wymiary to: 165,18 mm x 253,95 mm x 6,51 mm, a waga to 490 g. Jest zatem minimalnie mniejszy i lżejszy od poprzednika (Xiaomi Pad 5 waży 511 g.)

Tył wykonany jest z trwałego aluminium w kolorze Gravity Gray (szary) lub Gold (złoty). W moje ręce wpadła wersja szara, ale miałam okazję obejrzeć też wersję złotą i muszę przyznać, że prezentuje się naprawdę ładnie. Całość łączy płaska, aluminiowa ramka.

Test Xiaomi Pad 5 – tablet dla rozrywki i pracy

To co można również zauważyć na pierwszy rzut oka, to pełną spójność ze stylizacją flagowej serii Xiaomi 13. Mamy tutaj bardzo podobnie zbudowaną wyspę z aparatem. Całość prezentuje się naprawdę dobrze i może się podobać. Chociaż przyznam, że w tablecie, to aparaty mogłyby mniej wystawać i przydałoby się chociaż podstawowe etui w zestawie.

A tak wszystko musimy kupić osobno i w momencie jak wybierzemy droższy model + etui z klawiaturą + rysik, to koszt całego zestawu wyniesie nas ok 3 tys. zł. To nie jest mała kwota i tutaj mogą się już pojawić wątpliwości czy aby nie kupić jednak laptopa. Tą decyzję zostawię już Wam, bo wszystko zależy od tego do czego chcemy wykorzystywać dane urządzenie.

Sam tablet bez problemu zmieści się również w niewielkiej torebce czy plecaku. Zatem zabranie go na weekend czy w podróż po mieście nie powinno sprawiać większych problemów. Z racji, że miałam pełen zestaw z akcesoriami, to mam tutaj jeszcze jedną uwagę.

Rysik przyczepia się magnetycznie na górnej ramce tabletu, co w podróży nie jest zbyt wygodne. Zdarzało mi się, że mi wypadł przy wkładaniu czy wyciąganiu urządzenia z torebki. Przydało by się jakieś dodatkowe mocowanie lub pasek, który pozwoliłby zabezpieczyć rysik przed wypadaniem… niestety aktualnie można go bardzo łatwo zgubić ☹.

Na obudowie znajdziemy odpowiednio:

  • Na lewej krawędzi (trzymając tablet poziomo): 2 głośniki z 4, włącznik/wyłącznik
  • Na prawej krawędzi: 2 głośniki z 4, gniazdo USB-C, mikrofon
  • Na górze: przyciski do zmiany głośności, mikrofony, magnetyczne miejsce na rysik
  • Na dole: brak przycisków

Złącze do podłączenia klawiatury znajduje się na pleckach w prawym górnym rogu (jak ustawimy tablet w poziomie). W Xiaomi Pad 5 styki były na dolnej belce (w poziomie). Zatem akcesoria z 5 nie będą pasować do 6.

Podobnie jak w poprzedniku (Xiaomi Pad 5) nie znajdziemy tutaj wyjścia mini Jack 3,5 mm ani gniazda na kartę SIM czy chociażby miejsce na dodatkową kartę pamięci microSD. Za to mamy również świetne głośniki stereo (po 2 z każdej strony, Hi-Res Audio, Hi-Res Audio Wireless, Dolby Atmos) oraz gniazdo USB C.

Muzyka płynąca z głośników jest bardzo dobra jak na tego typu sprzęt: donośna, czysta z odrobiną przestrzeni. Świetnie sprawdzi się podczas oglądania filmów, mediów społecznościowych, w grach czy podczas telekonferencji. Warto też zwrócić uwagę na to, że głośniki zostały rozstawione po bokach, gdy mamy tablet ustawiony w poziomie, a na górze i dole, gdy ustawimy w pionie. Jakbyśmy nie chwycili urządzenia, to praktycznie zawsze mamy minimum 2 głośniki odsłonięte. Za to plus.

Jeśli chodzi o mikrofony, to bardzo dobrze sprawowały się podczas telekonferencji. Moi rozmówcy słyszeli mnie dobrze, a ja ich. Zatem śmiało można wykorzystać je do tego typu połączeń.

Szkoda, że Xiaomi kolejny raz nie pokusiło się o czytnik linii papilarnych w przycisku ON/OFF. Było by to idealne miejsce na takie zabezpieczenie. Do dyspozycji mamy tylko standardowe metody jakimi są pin, hasło czy szlaczek oraz odblokowanie twarzą oraz za pomocą urządzenia Bluetooth. Odblokowanie twarzą może i działa OK, ale nie jest zbyt bezpieczne i raczej nie rekomendowane, gdy na tablecie trzymamy ważne dla nas dane.

Kontakt

Zapraszamy do kontaktu: redakcja(at)technosenior.pl

Discover more from TECHNOSenior

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading