Testowany smartfon został wyposażony w:
- procesor Qualcomm Snapdragon 665 (8 × Kryo 260, taktowanie do 2.0 GHz)
- Układ graficzny Adreno 610
- 4 GB RAM-u
- 64 GB pamięci wewnętrznej (z możliwością rozszerzenia przez pamięć na karcie micro SD)
W benchmarku AnTuTu telefon uzyskał ponad 138 tys. punktów, co dało mu 50 pozycję. Niewiele wyżej uplasował się np. Huawei Mate 20 Lite, Honor 8x, Xiaomi Redmi Note 7 czy Samsung Galaxy A50. Nie jest to demon prędkości, ale pamiętajmy o tym, że jest to telefon za niewiele ponad 1 tys. zł i muszę przyznać, że całkiem dobrze sobie radzi w codziennym użytkowaniu. Telefon działa szybko i płynnie. Co więcej nic się nie zacina i dobrze reaguje na wszelkiego rodzaju polecenia.
MI A3 nie posiada żadnej nakładki znanej ze smartfonów Xiaomi, ale całkowicie czysty Android 9, a lista aplikacji dodatkowych została ograniczona do zupełnego minimum. Znajdziemy tutaj tylko aplikacje Google oraz Xiaomi – Mi Community oraz Mi Store. Te 2 ostatnie można spokojnie odinstalować. To zapewne ucieszy sporo przyszłych użytkowników, gdyż na rynku polskim nadal jest niewiele takich smartfonów. W podobnej klasie z czystym androidem mamy np. ostatnio testowane: Asus Zenfone Max Pro M2, Motorola One View czy Nokia 7 Plus. Co więcej podczas testowania pojawiła się aktualizacja zabezpieczeń z lipca 2019r, czyli bardzo świeża. Szybsze aktualizacje to kolejna zaleta takiego systemu. Dodam jeszcze, że na górze ekranu pojawiają się również ikonki powiadomień, z którymi były problemy w innych modelach Xiaomi z nakładką MIUI. Za to plus. Ponad to producent deklaruje, że telefon będzie jednym z pierwszych, które dostaną aktualizację do systemu Android Q.
Dla porządku dodamy, że smartfon wyposażono oczywiście w takie rozwiązania jak :
- 4G LTE
- 11 a/b/g/n/ac
- Bluetooth 5.0
- Wi-Fi
- Wi-Fi 2.4G
- Wi-Fi 5G
- Wi-Fi Direct
- Wi-Fi Display
- A-GPS
- BeiDou
- GLONASS
- GPS
Niestety smartfon nie posiada NFC, co zapewne zmartwi część potencjalnych użytkowników.
Podczas korzystania z Wi-Fi nie doświadczyłam problemów z szybkością jak i stabilnością połączenia. Zazwyczaj z Wi-FI korzystałam w domu czy w Galeriach Handlowych. Działaniu Bluetooth także nie mogę nic zarzucić. Podobnie z GPS. Wykorzystywałam go podczas wędrówek po mieście czy na trasie z Warszawy do Sochaczewa. Również w tym przypadku wszystko działało poprawnie.
MI A3 wyposażono w baterię 4030 mAh. To spora pojemność jak na tej klasy model. Niestety nie udało mi się przeprowadzić pełnego testu aplikacją PC Mark z racji, że za każdym razem jak telefon osiągał 50% naładowania baterii, to aplikacja się wyłączyła. Nie mniej przy bardzo intensywnym użytkowaniu i włączonym ekranie telefon z 100% do 50% rozładowywał się w 6 h 45 min. Co realnie daje nam kilkanaście godzin pracy. To świetny wynik. Przy zwykłym użytkowaniu (kilka rozmów, weryfikacja poczty, mediów społecznościowych, czy zrobienie kilku zdjęć) bateria zatem spokojnie wystarczy na 2 dni użytkowania, a gdy telefon trafi do mniej „hardcorowego” użytkownika, ten czas zapewne się wydłuży. Jeżeli chodzi o naładowanie telefonu, to z 20% do 100 % zajmuje ono około 2 h. To trochę długo jak na funkcję szybkiego ładowania – Quick Charge 3.0. Dodam jeszcze, że MI A3 obsługuje ładowanie 18 W przez port USB typu C.
