Test Huawei Mate Xs 2 – nowe możliwości składanej konstrukcji
Test bezpłatny i bez sponsoringu – przytoczone stwierdzenia są tylko subiektywnymi odczuciami testującego to urządzenie
Pod koniec czerwca, podczas wydarzenia w Stambule, Huawei przedstawił Huawei Mate Xs 2 – nowy flagowy, składany smartfon Huawei o ultralekkiej i smukłej obudowie. Producent tak przedstawia swój produkt:
„Huawei Mate Xs 2 stanowi kolejny kamień milowy w historii Huawei. Dzięki wprowadzeniu go na rynek firma posiada najbardziej kompletne portfolio składanych smartfonów, w tym modele z wewnętrznym i zewnętrznym wyświetlaczem oraz telefony składane w formie klapki. Po rozłożeniu, ekran Mate Xs 2 staje się płaski i gładki jak lustro, zapewniając użytkownikom bardziej realistyczne doświadczenia zarówno podczas rozrywki, jak i pracy. Można z niego wygodnie korzystać także kiedy jest złożony.
Smartfon wyposażony jest również w szereg flagowych cech, takich jak aparat 50MP True-Chroma, który wykorzystuje optykę Huawei XD Optics, wynosząc mobilną fotografię na nieznane dotąd wyżyny. Nowe urządzenie oferuje również pojemną baterię o pojemności 4600mAh, z ultraszybkim ładowaniem 66W Huawei SuperCharge.”
Aktualna cena to 7999 zł.
A jak smartfon wypada w rzeczywistości? Zapraszam do recenzji.
Specyfikacja techniczna:
- Kolor: Biały, Czarny
- Wymiary:
- rozłożony: 156,5 mm x 139,3 mm x 5,4 mm – 11,1 mm
- Złożony: 156,5 mm x 75,5 mm x 11,1 mm
- Waga: 255 g (z baterią)
- Ekran:
- Rozłożony: 7,8″ – 2480 × 2200 px
- Złożony: 6,5″ – 2480 × 1176 px
- OLED, 424 ppi, 1,07 mld kolorów, Odświeżanie do 120 Hz, Próbkowanie dotyku 240 Hz, Przyciemnianie PWM 1 440 Hz
- CPU: Snapdragon 888 4G – 1 × Cortex-X1@2,84 GHz + 3 × Cortex-A78@2,42 GHz + 4 × Cortex-A55@1,8 GHz
- GPU: Adreno 660
- System: EMUI 12
- RAM + ROM: 8 GB RAM + 512 GB ROM
- Aparat na tyle:
- 50 MP True-Chroma (f/1.8, OIS)
- 13 MP z obiektywem ultraszerokokątnym (f/2.2)
- 8 MP z teleobiektywem (f/2.4, OIS), AF
- Autofokus
- Detekcja fazy i kontrastu
- Zoom: Optyczny x3,5, cyfrowy x30, hybrydowy
- Rozdzielczość zdjęć: Do 8192 × 6144 px
- Rozdzielczość wideo: Do 3840 × 2160 px, w trybie ultrazwolnionym 1080p 960 kl./s
- LED
- Aparat do selfie: 10,7 MP (obiektyw szerokokątny f/2.2), Rozdzielczość zdjęć: Do 3776 × 2832 px, Rozdzielczość wideo: Do 3840 × 2160 px, w trybie ultrazwolnionym 1080p 240 kl./s
- Bateria: 4 600 mAh (wartość typowa)
- Ładowanie przewodowe HUAWEI SuperCharge (maks. 66 W)
- Dual SIM 4G: Dowolne gniazdo SIM można skonfigurować jako gniazdo główne.
- WLAN: 2,4 GHz oraz 5 GHz, 802.11a/b/g/n/ac/ax, 2 × 2 MIMO, HE160, 4 096 QAM, 8 Spatial-stream Sounding MU-MIMO
- Bluetooth 5.2, obsługa BLE, SBC, AAC, LDAC
- USB-C, USB 3.1 Gen1
- GPS (podwójne pasmo L1 + L5), AGPS, Glonass, BeiDou (potrójne pasmo B1I + B1C + B2a), Galileo (podwójne pasmo E1 + E5a), QZSS (podwójne pasmo L1 + L5), NavIC
- Czujniki: Czujnik grawitacyjny, Czujnik podczerwieni, Czytnik linii papilarnych, Czujnik Halla, Żyroskop, Barometr, Kompas, Czujnik oświetlenia, Czujnik laserowy, Czujnik zbliżeniowy, Czujnik temperatury barwowej
- Audio: HUAWEI Histen
W opakowaniu znajdziemy:
- Smartfon
- Ładowarka 66 W
- Kabel USB-C
- Etui ochronne
- Narzędzie do wysuwania karty SIM
- Skrócona instrukcja obsługi
Budowa i użytkowanie
Huawei Mate Xs 2 to kolejny model, który możemy składać. Aktualnie jest ich niewiele na naszym rynku, a szkoda. Owszem niektórzy producenci powoli czają się ze swoimi modelami, ale na razie jeszcze nie dotarły one do polskich sklepów. Zatem konkurencja u nas jest bardzo niewielka. W samym portfolio Huawei możemy odnaleźć, aktualnie dwa modele. Niewielki i bardzo stylowy P50 Pocket oraz testowany model.
To co odróżnia ten smartfon od innych składaków na rynku, to ekran, który nie składa się do środka, a na zewnątrz. Taką konstrukcję widzieliśmy już we wcześniejszych modelach tego producenta. I o ile wygląda to całkiem fajnie (smartfon jest bardzo ładny), to mam obawy co do trwałości takiego rozwiązania. A w szczególności samego ekranu. Znajomy tester, który również miał ten model niefortunnie zdążył go już porysować w części tylnej jak go złożymy. Owszem producent wyszedł tutaj naprzeciw i dostarcza w opakowaniu specjalne etui, które chroni tą część smartfona po złożeniu, ale jednak nadal mam co do tego delikatne obawy.
Test Huawei MatePad Paper – komfort pracy czy relaksu
Z drugiej strony zaletą takiej konstrukcji jest to, że mamy jeden ekran, który tylko w części się wygasza, a nie dwa oddzielne. Po rozłożeniu ma 7,8″ – 2480 × 2200 px, a po złożeniu 6,5″ – 2480 × 1176 px. Także coś za coś.
Na tyle (czy w środku po złożeniu) znajdziemy bardzo przyjemne w dotyku plecki w kolorze białym lub czarnym. Coś ala skórka.
Bardzo przypadł mi do gustu również wymiar Mate Xs 2. Mimo, że jest to składany model, to w rzeczywistości jest on bardzo smukły. Szczególnie po rozłożeniu jest bardzo cienki (z prawej strony z grubszą wstawką przy aparatach). Jego wymiary po rozłożeniu to: 156,5 mm x 139,3 mm x 5,4 mm – 11,1 mm, a po złożeniu 156,5 mm x 75,5 mm x 11,1 mm. Waga to ok. 255 g. Nawet po złożeniu nie można mu za wiele zarzucić. Tym bardziej, że swoimi proporcjami przypomina tradycyjny smartfon. W Samsungu przeszkadza mi np. bardzo wąski i długi ekran. Tutaj mogłabym powiedzieć, że jest idealnie.
Warto jeszcze zwrócić uwagę na sam system otwierania. Z racji, że ekran jest na zewnątrz, a nie w środku, to otwarcie wygląda nieco inaczej niż w modelach, które znamy. Mamy tutaj dodatkowy przycisk – tuż pod aparatami, który zwalnia blokadę, a ekran delikatnie odskakuje. W kolejnym kroku już manualnie wystarczy wyprostować ekran. Wymaga to trochę siły. Ale bez obawy – nic się nie złamie 😊.
Chociaż przyznam się, że za pierwszym razem też miałam delikatne wahania. Operacja ta w rzeczywistości jest bardzo prosta. Troszeczkę utrudniona gdy mamy założone etui, ale i do tego można przywyknąć. Same zawiasy działają OK.
Zapytacie pewnie czy w takiej konstrukcji zagięcie na ekranie jest wyczuwalne? Tak, jest wyczuwalne pod palcami i również widoczne, gdy ustawimy telefon pod kątem. Osobiście bardzo szybko przestałam zwracać na to uwagi. Można się przyzwyczaić.
Na obudowie smartfona znajdziemy odpowiednio:
- Na dole (po rozłożeniu): miejsce na 2 karty SIM (2 SIM na wymianę z kartą pamięci NM card do 256 GB – standard Huawei), głośnik (jeden ze stereo), mikrofon, USB C
- Na górze (po rozłożeniu): głośnik (drugi ze stereo), podczerwień, mikrofon
- Na prawym boku (po rozłożeniu) – przyciski głośności, przycisk ON/OFF z czytnikiem linii papilarnych
- Na lewym boku (po rozłożeniu) – brak przycisków, tylko wgłębienie na blokadę zamknięcia
Na tyle w części szerszej umieszczono obiektywy oraz przycisk blokady
Huawei Mate Xs 2 otrzymał głośniki stereo, z których wydobywa się bardzo przyjemna muzyka – czysta, wyraźna chociaż bez większych basów. Do codziennego użytkowania wystarczy całkowicie. To czego tutaj nie znajdziemy, to wyjście mini Jack 3,5 mm. Słuchawki możemy połączyć po BT lub do gniazda USB C.
Co do rozmów to nie mam uwag. Smartfon nie tracił zasięgu tam gdzie nie powinien, a moi rozmówcy (podobnie ja ich) słyszeli mnie dobrze i wyraźnie.
Testowany smartfon otrzymał również świetny ekran OLED, chociaż z dziurką na aparat (poprzednik jej nie miał) w prawym górnym rogu. Po rozłożeniu wyświetlacz jest wielkości 7,8 cala (praktycznie kwadrat), a jego rozdzielczość to 2480 × 2200 px. (424 ppi) Po złożeniu mamy do dyspozycji: 6,5″ z rozdzielczością 2480 × 1176 px i proporcjach 19:9. Kolory są świetne (możemy je dopasować też w ustawieniach), a wyświetlany obraz cieszy oko. Mamy do dyspozycji aż 1,07 mld kolorów oraz odświeżanie do 120 Hz (Próbkowanie dotyku 240 Hz). Co więcej wyświetlacz posiada również powłokę antyrefleksyjną. Bardzo dobrze korzysta się z niego nawet w słońcu. Jest też Always on Display (powiadomienia, zegar, kalendarz, poziom naładowania baterii).
Na rozłożonym ekranie może nie będzie się zbyt komfortowo oglądać filmy (na górze i dole pojawią się czarne pasy), ale za to bardzo komfortowo pracuje się na różnego rodzaju dokumentach czy po prostu przegląda strony WWW. Interfejs urządzenia pozwala również podzielić ekran na dwie części czy uruchomić aplikację w pływającym okienku.
Test Huawei Mate 40 Pro – potwór fotografii mobilnej
Producent podkreśla również, że „HUAWEI Mate Xs 2 jest naprawdę wytrzymały, dzięki kompozytowej strukturze ekranu, która pochłania i łagodzi siłę uderzenia, oraz giętkim zawiasom wzmocnionym zaawansowaną stalą MIM.” Względem poprzednika mamy zatem większą odporność na:
- upadek – 2,5x
- na uderzenie – 2,8x
- na zgniecenie – 1,4x
Tych parametrów nie mam jak sprawdzić, bo z wiadomych przyczyn nie będę rzucać tak drogim sprzętem 😊.
