Test Huawei Mate X3 – oszałamiający, ale…

Huawei Mate X3 to niewątpliwie świetny smartfon. Smukły, ładny, dobrze wykonany z mocnym wnętrzem i bardzo dobrymi aparatami, gdyby nie małe ale…

Test (3 strony) bezpłatny i bez sponsoringu – przytoczone stwierdzenia są tylko subiektywnymi odczuciami testującego to urządzenie

Na początku maja HUAWEI zaprezentował swój najnowszy składany smartfon – HUAWEI Mate X3. To co mnie w nim urzekło od pierwszej chwili, to jego smukła budowa (złożony mierzy tylko 11,08 mm grubości) i stosunkowo lekka waga jak na tego typu konstrukcję (240 g.), bardzo fajne proporcje ekranu głównego i zewnętrznego oraz to, że został wyposażony w topowe aparaty z technologią XMAGE oraz pojemną baterię z szybkim ładowaniem.

Huawei Mate X3
Huawei Mate X3

Jego cena to 9999 zł. Jakby nie patrzeć to jednak sporo za urządzenie, które mimo wszystko ma pewne braki (nie do końca zintegrowane aplikacje Google (możemy sobie je tylko dograć przez np. GBox czy GSpace) czy brak obsługi sieci 5G). A jak Mate X3 sprawdził się na co dzień? Czy braki, o których wspominałam przeszkadzały w codziennym użytkowaniu? Zapraszam do lektury.

Specyfikacja techniczna:

  • Kolor: Czarny, Zielony
  • Odpornoś: IPX8 – urządzenie jest odporne przed szkodliwym wnikaniem wody statycznej na głębokości do 1,5 metra przez okres do 30 minut, kiedy różnica temperatur między wodą a urządzeniem nie przekracza 5°C
  • Wymiary:
    • Złożony: 156,9 mm x 72,4 mm x 11,08 mm
    • Rozłożony: 156,9 mm x 141,5 mm x 5,3 mm
  • Waga: Zielony: Ok.239 g (z baterią), Czarny: Ok.241 g (z baterią)
  • Ekran
    • zewnętrzny: 6,4″, 2504 × 1080 px, LTPO OLED, adaptacyjne odświeżanie 1-120 Hz, przyciemnianie PWM 1 440 Hz, 426 PPI, 1,07 mld kolorów
    • wewnętrzny: 7,85″, OLED, 2496 × 2224 px, odświeżanie do 120 Hz, przyciemnianie PWM 1 440 Hz, 426 PPI, 1,07 mld kolorów
  • Procesor: Snapdragon 8+ Gen 1 4G Mobile Platform, Ośmiordzeniowy, 1 × Cortex-X2@3,2 GHz + 3 × Cortex-A710@2,75 GHz + 4 × Cortex-A510@2,0 GHz
  • GPU: Adreno
  • AI: Qualcomm AI Engine 7. generacji
  • System: EMUI 13.1
  • RAM + ROM: 12 GB + 512 GB
  • Dodatkowa pamięć: Karta NM, do 256 GB
  • Aparat na tyle:
    • Główny: 50 MP Ultra Vision (f/1.8)
    • Szeroki kąt 13 MP (f/2.2)
    • Tele x5 – 12 MP (f/3.4, OIS)
    • Autofokus
    • Detekcja kontrastu, detekcja fazy
    • Wybrane funkcje i tryby: Szybkie menu, tryb nocny, Super Makro, Story Creator, tryb wysokiej rozdzielczości, film poklatkowy (time-lapse), tryb ultraszerokokątny, przysłona, tryb Dual-View, samowyzwalacz, zwolnione tempo, panorama, tryb monochromatyczny, malowanie światłem, zdjęcia seryjne, filtry, naklejki, wykrywanie uśmiechu, kontrola poziomu audio i inne.
  • Aparat w ekranach: 8 MP (f/2.4), wybrane funkcje i tryby: Wideo selfie w zwolnionym tempie, obiektyw AR, panorama, portret, film poklatkowy (timelapse), wykrywanie uśmiechu, odbicie lustrzane, filtry, naklejki, samowyzwalacz, kontrola poziomu audio i inne.
  • Bateria: 4 800 mAh (wartość typowa)
  • Ładowanie przewodowe HUAWEI SuperCharge (maks. 66 W)
  • Ładowanie bezprzewodowe HUAWEI SuperCharge (maks. 50 W)
  • Łączność:
    • Sieć – 4G
    • WLAN – 2,4 GHz oraz 5 GHz, 802.11a/b/g/n/ac/ax, 2 × 2 MIMO, HE160, 4 096 QAM, 8 Spatial-stream Sounding MU-MIMO, Łączność Wi-Fi 6 802.11ax wymaga odpowiedniego routera. Pobieranie i wysyłanie nawet do 3,6 GB/s.
    • Bluetooth 5.2, obsługa BLE, SBC, AAC, LDAC i L2HC.
    • USB-C 3.1 Gen 1, obsługa DP1.2*
    • Gniazdo słuchawkowe: USB-C
    • Dostępny tryb czytnika, tryb P2P i tryb emulacji karty (płatność SIM*, HCE)
    • GPS (podwójne pasmo L1 + L5), AGPS, Glonass, BeiDou (potrójne pasmo B1I + B1C + B2a), Galileo (podwójne pasmo E1 + E5a), QZSS (podwójne pasmo L1 + L5), NavIC
  • Czujniki: Czytnik linii papilarnych w przycisku, Czujnik grawitacyjny, Czujnik podczerwieni, Czujnik Halla, Barometr, Żyroskop, Kompas, Czujnik oświetlenia, Czujnik zbliżeniowy, Czujnik laserowy, Czujnik gestów, Czujnik temperatury barwowej
  • Audio: HUAWEI Histen, obsługa dźwięku stereo

W opakowaniu znajdziemy:

  • Telefon (z wbudowaną baterią)
  • Ładowarka HUAWEI SuperCharge
  • Kabel USB-C
  • Skrócona instrukcja obsługi
  • Przezroczyste etui
  • Narzędzie do wysuwania karty SIM
  • Folia ochronna (fabrycznie nałożona na ekran)

Budowa i użytkowanie

HUAWEI Mate X3 to bardzo smukły i bardzo lekki smartfon jak na tego typu konstrukcję.  Waży zaledwie około 240 g. Jego grubość po złożeniu to 11,08 mm, a po rozłożeniu tylko 5,3 mm. Producent przy jego budowie użył ultralekkiego i bardzo wytrzymałego aluminium znanego z przemysłu lotniczego oraz superlekkiego włókna węglowego. Pozwoliło to zredukować masę urządzenia – w porównaniu do HUAWEI Mate X2 – aż o 20% (o 56 g).

HUAWEI Mate X3 posiada również bardzo smukły zawias, który domyka smartfon tak, że nie widać żadnej przerwy pomiędzy złożonymi połówkami. Producent deklaruje również, że zawias charakteryzuje się także niespotykaną do tej pory odpornością na nacisk oraz odkształcenia, co raczej ciężko było mi sprawdzić przez 2 tygodnie użytkowania. Nie mniej wygląda bardzo solidnie i również dobrze działa podczas zamykania czy otwierania. Możemy bez wysiłku zatrzymać ekran w dowolnej pozycji pomiędzy 45 i 110 stopniem rozchylenia.

Mogę śmiało potwierdzić, że testowany model świetnie leży w dłoni zarówno w pozycji zamkniętej jak i otwartej. Jest bardzo poręczny w użytkowaniu i niesamowicie wygodnie się na nim pracuje.

Dodatkowo smartfon posiada ochronę IPX8 – nie straszne mu będzie zatem przypadkowe zalanie. Do pełni szczęścia zabrakło tylko odporności na kurz i pył. Może kolejna odsłona?

HUAWEI Mate X3 dostępny jest w wersji wykończonej matowym szkłem w kolorze piaskowej czerni oraz w wersji z panelem tylnym z ciemnozieloną wegańską skórą. W moje ręce trafiła wersja czarna, ale bliższa memu sercu jest oczywiście zielona. Ta skórka wygląda na nim po prostu świetnie i mniej się ślizga w dłoni. Chwyt jest bardziej stabilny.

Test Huawei Mate Xs 2 – nowe możliwości składanej konstrukcji

W opakowaniu znajdziemy również nakładkę na tylne plecki z przeźroczystego tworzywa sztucznego. Również ona sprawia, że chwyt jest bardziej stabilny i delikatnie wystaje ponad wyspę z obiektywami, dzięki czemu chroni również aparaty przed np. przypadkowymi uderzeniami. Sama wyspa jest charakterystyczna dla serii mate – duża i okrągła w centrum górnej części plecków.

Producent podkreśla, że układ wyspy tylnych aparatów HUAWEI Mate X3 jest zainspirowany futurystycznym designem – oknami stacji kosmicznych. Wykonana została diamentowym ostrzem, podczas procesu złożonego z 29 kroków i trwającego 12 godzin. Efektem jest wykwintny kontrast między satynowymi i polerowanymi powierzchniami, tworzący piękne refleksy świetlne.

Czy się podoba? To już kwestia gustu. Osobiście uważam serię mate za jedną z ładniejszych. Zatem i obok X3 ciężko mi przejść obojętnie.

Na obudowie znajdziemy odpowiednio:

  • Na spodzie – mikrofony, głośnik (jeden ze stereo) oraz wyjście USB C
  • Na prawej krawędzi (po rozłożeniu) – przyciski głośności oraz włącznik/wyłącznik z wbudowanym czynnikiem linii papilarnych
  • Na lewej krawędzi (po rozłożeniu) – miejsce na karty sim (dual SIM) oraz kartę NM do 256 GB (na wymianę z SIM 2)
  • Na górze – drugi głośnik, mikrofon i podczerwień (funkcja pilota).

Nie znajdziemy tutaj gniazda mini Jack 3,5 mm, co może zmartwić niektórych użytkowników. Nie mniej głośniki stereo są naprawdę dobre (wspierane technologia HUAWEI Histen) – dają głośny, donośny i czysty dźwięk, chociaż standardowo brakuje odrobiny basu – to jednak ciągle tylko smartfon zatem nie spodziewajmy się dźwięków godnych ucha melomana. Nie mniej w codziennym użytkowaniu nie ma powodów do większych narzekań – zarówno rozmowy głośnomówiące, granie, oglądanie filmików czy słuchanie podcastów to czysta przyjemność. A jak chcemy czegoś więcej, to możemy podłączyć się słuchawkami po BT lub przez USB C.

Biometria również działa poprawnie. Są to już elementy, do których bardzo ciężko się już przyczepić. Tak samo jak rozmowy. Również tutaj nie mam uwag.

HUAWEI Mate X3 jest wyposażony w 6,4-calowy ekran zewnętrzny OLED LTPO (2504 x 1080 pikseli) i 7,85‑calowy składany ekran wewnętrzny OLED LTPS (2496 x 2224 pikseli). Oba ekrany posiadają zagęszczenie pikseli 426 PPI, odświeżanie do 120 Hz oraz dają możliwość wyświetlenia 1,07 miliarda kolorów w zgodności z szeroką gamą P3. Nowy składany flagowiec Huawei zdobył również dwa certyfikaty TÜV Rheinland (dokładność kolorów i precyzyjna projekcja kolorów). Ponadto producent wyposażył Mate X3 w nową technologię HUAWEI X-TrueTM, która ma sprawiać, że każdy użytkownik będzie mógł cieszyć się wciągającymi wrażeniami wizualnymi i zachwycić się realizmem oglądanych filmów i zdjęć. A jak jest w rzeczywistości?

W codziennym użytkowaniu ekrany wypadają również bardzo dobrze. Oba ekrany są bardzo czytelne o szerokiej palecie barw. Kolory na obu ekranach są identyczne – widać to szczególnie w momencie jak oglądamy zdjęcia np. na zewnętrznym ekranie i przełączymy się na większy. Galeria dalej jest otwarta w tym samym miejscu i możemy kontynuować przeglądanie, a jednocześnie zdjęcie jest dokładnie takie same jak widzieliśmy na zewnętrznym ekranie. W ustawieniach standardowo też możemy przełączyć się na tryb ciemny, włączyć ochronę wzroku, zmienić tryb kolorów i temperaturę barwową czy ustawić częstotliwość odświeżania.

Test Huawei Mate 50 Pro – cyfrówkę chowam do szuflady

Producent mocno podkreśla również trwałość ekranów w Mate X3. Ich trwałość została potrwierdzona szwajcarskimi certyfikatami SGS – smartfon uzyskał dwa pięciogwiazdkowe certyfikaty: potwierdzający odporność na upadki dla ekranu zewnętrznego oraz na uderzenia dla ekranu wewnętrznego. Ekran zewnętrzny HUAWEI Mate X3 jest chroniony przez szkło Kunlun Glass, 10‑krotnie bardziej odporne na upadek (w porównaniu do typowego szkła).

Jest to mikrokrystaliczny materiał macierzowy zbudowany z 10 kwadrylionów nanokryształów, wzmocnionych jonowo podczas 24‑godzinnego wzrostu oraz technologii wytapiania platyny w 1600°C. Wewnętrzny ekran HUAWEI Mate X3 przyjmuje innowacyjną, opracowaną prze Huawei strukturę opartą na cieczy nienewtonowskiej. Materiał jest miękki przy wyginaniu ekranu z niewielką siłą, a przy uderzeniu staje się twardy. Sprawia to, że składany wyświetlacz wewnętrzny jest 4 razy bardziej odporny na uderzenia.

Nie rzucałam i nie uderzałam testowanym urządzeniem. Nie jest to jednak pierwszy składak, który trafił w moje ręce i mam wrażenie, że rzeczywiście ekran lepiej pracuje i jest bardziej solidnie wykonany. W szczególności mówię tutaj o tym wewnętrznym, bo standardowe ekrany są już na tyle dobrze dopracowane u tego producenta, że ciężko się do nich przyczepić. Tym bardziej, że zewnętrzny wyświetlacz chroni szkło Kunlun Glass, które ma również pomarańczowa wersja Huawei Mate 50 pro czy Huawei P60 Pro. Jak nie pamiętacie testu z Mate 50 pro, to tutaj próbka jak rozbijałam nim orzechy 😊:

Wracając do dużego ekranu, to warto podkreślić od razu, że złożenie na środku nie jest za głębokie. Owszem jest wyczuwalne pod palcami i jest widoczne pod pewnym kątem, ale mimo wszystko jest znacznie mniejsze niż u konkurencji.

Jak już jesteśmy przy ekranach, to zatrzymajmy się jeszcze na chwilę przy samym użytkowaniu i ergonomii pracy. Z ciekawszych funkcji to mamy:

  • Aplikacja otwarta na dużym ekranie po zamknięciu nadal jest otwarta, ale na małym i odwrotnie.
  • Możemy dzielić duży ekran na 2 przestrzenie robocze
  • Możemy otworzyć aplikacje w 2 dodatkowych pływających okienkach
  • Smartfon identyfikuje, czy aplikacja jest bardziej odpowiednia dla poziomego, czy pionowego układu
  • Ekran zewnętrzny jest proporcjonalnie zbliżony do standardowych smartfonów przez co bardzo wygodnie się na nim pracuje – nie jest za wąski jak to jest u konkurencji
  • Możemy podłączyć się również do zewnętrznego ekranu i uruchomić tryb pulpitu (okienka, które znamy z innych urządzeń Huawei)

Czego mi zabrakło? Lepszej ergonomii przy postawieniu ekranu na 90 stopni. Aplikacje nie wykorzystują potencjału takiego układu. I nie mówię tutaj o instalowanych, ale tych wbudowanych. Owszem pojedyncze jak aparat ładnie się dzielą przy złożeniu, ale np. gdy otworzymy galerię, to zdjęcie zmniejsza się połowy ekranu, ale już druga część pozostaje pusta, a mogłaby mieć np. miniaturki pozostałych zdjęć. Generalnie jest to miejsce, które należy udoskonalić.

Kontakt

Zapraszamy do kontaktu: redakcja(at)technosenior.pl

Discover more from TECHNOSenior

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading