Podsumowanie
Xiaomi wypuszczając na rynek model Mi 11 Ultra pokazało, że ma aspiracje do półki premium. Pytanie tylko czy również użytkownicy tak będą ją postrzegać. Jakby nie było ciągle Xiaomi jest kojarzone z dobrym sprzętem za niewielką cenę, a 5699 zł , to już raczej niewiele nie jest. Na pewno mogę powiedzieć, że Mi 11 Ultra, to dobry początek, ale wymaga jeszcze dopracowania. Szczególnie pod kątem oprogramowania aparatów, bo kwestia „kontynentu” na pleckach, to bardziej rzecz gustu, a z tym nie będę dyskutować 😊.
Miło, że znalazło się w nim mnóstwo fajnych trybów i opcji, ale czy nie lepiej byłoby zrobić z kilka opcji mniej, a lepiej dopracowanych? Przycinki przy robieniu zdjęć czy nagrywaniu, robienie plamy z czerwonego (zamiast ładnego kwiatka), opóźnienia w łapaniu ostrości przy zoomie na bliższych obiektach (wręcz rozmazywanie obiektów).
To tylko kilka kolców w całkiem ładnie prezentującej się róży. Mamy tutaj przecież świetny procesor, ekran, dużo pamięci RAM i ROM, najnowsze moduły komunikacyjne (w tym 5G i NFC) czy obiektywy z wielkim potencjałem fotograficznym. Pod tym kątem jest wręcz cudownie. Proszę tylko dopracujcie oprogramowanie w aparacie i będę mogła wtedy powiedzieć „mistrzu” 😊
Podsumujmy jeszcze Mi 11 Ultra. Na plus zasługuje przede wszystkim:
- Najnowszy chipset Qualcomm Snapdragon 888 z procesorem graficznym Adreno 660
- Obsługa sieci 5G
- Bardzo dobre wykonanie klasy premium – ekran ze szkłem Corning Gorilla Glass Victus, ceramiczna obudowa na tyle, metalowe ramki
- Oryginalny wygląd (chociaż nie każdemu musi się podobać)
- Dodatkowy ekran na tyle (w sumie można to uznać i za wadę i za zaletę. Z racji, że może być ten ekran użyteczny przy robieniu zdjęć i jako podgląd powiadomień, to bardziej skupiam się do uznania go na plus)
- Szybkie i wydajne działanie Android 11 z nakładką MIUI 12.0.3
- Dobrze działający czytnik linii papilarnych w ekranie oraz rozpoznawanie twarzy,
- Duży ekran z małą dziurką na kamerę do selfie – 3200 × 1440 px, WQHD+,
- 6,81-calowy wyświetlacz AMOLED z szybkością odświeżania do 120 Hz
- Duża ilość pamięci wewnętrznej – 256 GB
- Duża ilość pamięci RAM – 12 GB
- Głośniki stereo – firmowane przez Harmon Kardon
- Szybkie ładowanie przewodowe 67 W i bezprzewodowe 67 W
- Ładowanie zwrotne 10W
- W zestawie najdziemy również ładowarkę o mocy 67 W
- USB C
- NFC
- Świetny zestaw aparatów: 50 Mpx + 48 Mpx (szeroki) + 48 Mpx z zoomem optycznym x5
- Możliwość zapisu do RAW
- Bardzo rozbudowana aplikacja w aparacie – w tym świetne tryby filmowe znane już z Mi 11
- Możliwość nagrywania w 8K z wszystkich 3 kamer
- IP68
- Funkcja pilota
- Bluetooth 5.2
- Pulsometr w ekranie
- Tryb Ciemny
- Always on Display
- Face Unlock
- Dual SIM
Jeżeli miałabym się do czegoś przyczepić, to na pewno do:
- Duży i ciężki
- Duża, wystająca wyspa z aparatami
- Brak diody powiadomień
- Brak dodatkowego slotu na kartę pamięci
- Obudowa jest śliska
- Macro nie zachwyca jak w Mi 11 (macro w szerokim kącie, a nie oddzielny obiektyw)
- Migawka w aparacie działa z opóźnieniem, a wręcz czasami się przycina
- Oprogramowanie w aparacie wymaga dopracowania – AI np. z czerwonego robi plamę i gubi szczegóły
- Zdarzało mi się, że podczas nagrywania filmów smartfon zawiesił się i przestałnagrywać
- RAW tylko w trybie PRO
- Brak wyjścia Mini Jack 3,5 mmm
- Wysoka cena
